Co powiedzieć, dziecku które UMIERA?!

Witam, otóż mam 27 lat. Jestem lekarką , na pierwszym roku specjalizacji z onkologii dziecięcej. Dziś miałam dyżur na oddziale. Są tam dzieciaczki , w różnych kategoriach wiekowych. Na końcu korytarza jest , sala ''Intensywnego Nadzoru'' , ale każdy lekarz i pielęgniarki wiedzą ,że tam leżą dzieciaczki , które umierają . Obecnie leży tam sześcioro dzieciątek : Paulinka , latek 3, Leon lat 14 , Madzia latek 4 , Tomek lat 17 , Iza lat 16 i Tosia latek 6. Oczywiście dzieci dostają morfinę i , dzięki temu większość z nich (przynajmniej tych małych ) dzieci nie wie ,że umiera. Dziś podczas obchodu jak zawsze musiałam zajrzeć do tej sali. Młodzież Leon, Tomek i Iza wiedzą co się dzieje . Przed nim nie da się ''zataić'' prawdy. Zostało im , góra 4 dni życia. Iza, Tomek i Tosia są przytomni. Pytam Tomka , ''Jak się czujesz? '' .Nie odpowiada , przez chwilę trzymam go za rękę i mówię ''Później do ciebie zajrzę''. Pytam Izy , ''Jak tam dziś słońce''- Ona ''Jak ma być ''. Chwilę głaszczę ją po głowię i mówię ''Nie wiem.'' . Podchodzę do Tosi , pytam ''A ty jak tam może ty powiesz coś dobrego'' , Tosia przytulając misia pyta '' Pani doktor , a ja będę zdrowa nie pójdę do nieba tam jest mój dziadziuś ale ja chcę , zostać tu z mamą , tatą i braciszkiem. I jak będę duża to, chcę leczyć pieski. Wyleczy mnie pani? Prawda? ZAMARŁAM ! Razem z pielęgniarką miałyśmy łzy w oczach . Jak szybko się dało wyszłam z sali, i płakałam przez dobrą godzinę w pokoju lekarskim. Co mam jej powiedzieć,że ma 2 dni życia....

Powiedz mu że namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona jest tam browar namysłów

łzy w oczach :(

Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona i jest tam browar namysłów

chyba nie ma żadnych odpowiednich słów w takiej sytuacji, może następnym razem powiedz, że zrobisz wszystko, co tylko będziesz mogła, może to będzie jakaś w miarę sensowna odpowiedź

gość dziś Powiedz mu że namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona jest tam browar namysłów Padlam ......

padłaś bo???

chyba nie ma żadnych odpowiednich słów w takiej sytuacji, może następnym razem powiedz, że zrobisz wszystko, co tylko będziesz mogła, może to będzie jakaś w miarę sensowna odpowiedź Piekna odpowiedz osoby powyzej :) brawo :) tak odpowiedz ze zrobisz wszystko :)

Padlam bo..,, bo mnie rozwalilo

Ciężko powiedzieć

22.33 drugi post : oby tylko tacy ludzie byli na kafe :) piekna odpowiedz , autorko i tego sie trzymaj :) nie obiecasz ze bedzue żyła ale ze zrobisz wszystko :)

Powiedz im prawdę, ale nie prosto z mostu w stylu "Umierasz, mała/y". Zareklamuj im śmierć w pozytywny sposób. Że już nigdy nie poczują bólu, że poznają tam (w niebie) wielu wspaniałych ludzi i nim się obejrzą - dołączy do nich mamusia, tatuś, siostra czy braciszek. Umil im to, nie skazuj na kłamstwo. Mają nadzieję na zdrowie, ale go nie odzyskają. Powiedz im, że życie jest bardzo wartościowe, ale wytłumacz im, że gdziekolwiek trafią będą szczęśliwsze niż tutaj :') Powodzenia!

22:41 ale to wlasnie jest kłamstwo :( one chca zyc z mama teraz a nie umrzec by wtedy byc z mama, dzieci glupie nue sa, skapna sie ze cos nie tak

Wiesz nic im nie musisz mòwic dzieci postrzegają świat inaczej nie rozumieją pewnych rzeczy. I może to i dobrze. Często zastanawiałem dlaczego tak jest że są dzieci ktòre nie mają szans na normalne życie. Z czasem zrozumiałem że tak nie rozumiem stwòrcy lub losu. Lecz patrząc realnie życie się z nami nie pieści. Jedynie wiara może nam pomòc ale nie w boga lecz w samych siebie. Być może jeśli istnieje tamten świat będzie lepszy niż ten. Byc może wszyscy tam już jesteśmy. Wiec dziecko umierając nie umiera przed rodzicami bo czas tam nie istnieje. Jedyne co możesz im dać to uśmiech dla dziecka to znak że wszystko będzie dobrze.

Nic jej nie mów, bądź taka jak zawsze. Chociaż wiem, że wszystko w środku krzyczy "nieee". Postaraj się aby odeszła spokojnie...bez bólu. Niewdzięczny zawód...z jednej strony ratujesz życie a z drugiej ta świadomość, że nic już nie możesz zrobić, chociaż bardzo chcesz. Musisz być przygotowana na takie sytuacje...czy chcesz czy nie...i musisz dać radę. I dasz na pewno. Pewnie nie pierwszy raz i nie ostatni. Takie osoby jak Ty są naprawdę rzadkością. Tak trzymaj.

Badz wesola jakby nic zlego nie miałoby sie stac :) nirmalnie sie zachowuj

jak czytam niektóre odpowiedzi, to się słabo robi, że takie bezmózgowe osoby chodzą po świecie, jak nie macie debile nic mądrego do powiedzenia, to po co trolujecie taki temat??? nie ma dla was żadnej granicy? żałosne i świadczy tylko o tym, jakimi moralnymi zerami jesteście

Na co chorują te dzieci? Naprawdę nie ma dla nich ratunku?

a na co mogą chorować dzieci leżące na ONKOLOGII?

22:59 tacy sa zawsze i wszedzie, najlepiej im nie odpisywac i nie zwracać uwagi a Slowianin to przegina na kazdym temacie

Na raka, przewaznie raka krwi, tojest rak glownie dziecięcy :(

Jesli dzieci chorują na raka to glownie krwi :)

Autorko napisalas temat i juz sobie poszlas? Prowokacja bo autorka znika odrazu , zawsze tak jest

Tylko uśmiech :) Niech będzie nawet przez łzy

śmierć to nie jest żadna kara tylko nagroda, choć z naszego ziemskiego punktu widzenia wydaje się złe, to faktycznie szkoda tych co zostają nie tych co odchodzą. A dzieciom powiedz prawde na jaką zasługują, że ich misja na tym fizycznym świecie dobiega końca i mają teraz inne pozaziemskie zadanie do wykonania, dużo ważniejsze. Ich dusza wraca do źródła.

Ja bym powiedział ze różnie ludzie umierają i tyle xx nie wiem ja juz się śmierci tak nie boje

Ty lekarka? Dzieciatek? Latek? Jaja sobie robisz, prowo albo nie nadajesz się do tej roboty

Co to jest rak krwi. Nie ma takiej choroby

a kto umarł ten nie żyje

śmierc to tylko kolejny etap nie mozemy tu zostac dluzej niz jest to okreslone