Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy tylko ja mam poczucie że mój facet bardziej się podoba niż ja?

Polecane posty

Gość gość

zaraz powiecie że kompleksy itd. nie mam żadnych kompleksów jeśli chodzi o moją twarz i ciało. mówię Wam to szczerze. Może więc chodzi o poczucie własnej wartości, które jest może niezbyt wysokie? nie wiem. Ale często mam wrażenie, że mój mąż jest osobą ciekawszą, ładniejszą, bardziej pociągającą i magnetyzującą otoczenie niż ja. Ma lepsze wykształcenie ode mnie (tu studia i tu, ale on ma "kasowy" kierunek" i zdolności bardzo dziś opłacalne), ma jakąś pasję a ja niczym się nie wyróżniam.. :/ ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak mam z moim facetem. W dodatku on tego nie rozumie. Juz nie raz chciałam się przez to rozstać, bo po prostu nie czuje się pewnie przy nim. Laski na niego lecą, nie musi się nawet stroić i boje się ze pewnego dnia albo jakaś mu zawróci w głowie tak, że sam odejdzie albo ja mu się znudze, bo mógłby mieć każdą... I nie chodzi tylko o wygląd, charakter tez ma fajny, jest zaradny i zorganizowany. Ma fajne auto i dobrą pracę. Ja nawet połowy z tego nie mam. Nie wiem co on we mnie widzi i dlaczego się zakochał. Ale w to że kocha tez juz zaczynam wątpić i na każdym kroku doszukuje się podstępu albo zdrady... Byłam kiedyś zdradzona i wiem jak to boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To pracujcie nad soba kobiety. I nie mowie tego złośliwie. Sama jestem sredniej urody, niewysoka. Maz jest przystojny. Ale nie stoje w jego cieniu. Ubieram sie tak zeby wygladac porzadnie. Duzo czytam, zgłębiam wiedze zeby moc rozmawiac z ludzmi na kazdy temat. Nie chodze z pochylona glowa. I to dziala, bo czuje sie pewnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, ja też dam o siebie, inwestuje w kosmetyki i garderobę, dużo czytam i książek i innych informacji na necie, ale chodzi o to ze on nie musi się starać a i tak wypada świetnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zupełnie nie znam tego uczucia. W żadnym związku nie miałam, ale wydaje mi się, że najgorszą rzeczą, jaką można zrobić w związku, to dać odczuć drugiej stronie, że uważa się ją za lepszą od siebie (dotyczy kobiet jak i mężczyzn). To prędzej czy później musi się skończyć jakimś dramatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na mojego męża też laski lecą, a na mnie nikt powazny nigdy nie leciał, oprócz niego. A to ja mam wykształcenie i pracę lepsze niż on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kasowy kierunek to moim zdaniem autorka miala na mysli ścisły tyu infa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×