tradzik niszczy moje zycie

Mam juz tego dosyc..codziennie zmagam sie z tradzikiem, cale moje zycie obraca sie wokol niego. Bylo juz lepiej znikal, myslalam ze ten koszmar sie skonczy(bo wczesniej mialam naprawde tragedie na twarzy) a tu nagle budze sie i ponownie mnie swedzi,boli piecze i zeby chociaz to sie dalo ladnie makijazem zakryc,ale sie nie da!!!codziennie dbam o cere jak tylko sie da. Bylam u dermatologa to mi wypisal jakies swinstwo od ktorego tylko łuszczyla mi sie skora a stan sie nie poprawial, bylam rownie u ginekologa bralam hormony bo mam niestabilny okres raz co dwa, trzy miesiace..a i tak to nic nie dalo. Byl okres ze naprawde cera sie poprawila ale robie caly czas to samo wiec nie wiem czemu jest tera Gorzej!!mam tego dosyc patrze na inne dziewczyny maja piekne gladkie twarze! A ja! Ja wygladam jak potwor..

Tak dla poczytania, może kogoś zaciekawi, bo mnie zainteresowało: Wszystkie dolegliwości ciała fizycznego, są skutkiem braku harmonii ciał subtelnych. Jeśli często opanowuje człowieka nienawiść, smutek, żal, zazdrość i inne negatywne myśli, uczucia, czy emocje, to za każdym razem, coraz bardziej niszczy swoje ciała subtelne. Po pewnym czasie te zanieczyszczone energie, znajdujące się w ciałach subtelnych, schodzą na ciało fizyczne, poprzez różne dolegliwości. Nieprawidłowe działania, myśli, negatywne emocje i uczucia, powodują dolegliwości i tylko sam człowiek jest za nie odpowiedzialny. Duża różnorodność dolegliwości, spowodowana jest przez różne przyczyny, jakie człowiek wywoła. Inne dolegliwości odczuwa kiedy, nie może komuś wybaczyć, inne kiedy jest ciągle pełni zazdrości, a jeszcze inne kiedy na przykład. źle się odżywia. Najistotniejsze w tym wszystkim jest to, że to sam człowiek tworzy je sobie i sam jest za nie odpowiedzialny. Również i sam może się ich skutecznie pozbyć. Powinien to jednak chcieć zrobić sam. Nie jest to proste, ale do wykonania. Jeśli ma dolegliwości małe dziecko, oznacza to że rodzic powinien popracować nad sobą. Zaczerpnięte z bloga: http://przygoda-z-duchowoscia.blog.pl/

U mnie idealnie sprawdził się iqface. Po 3 miesiącach trądziku nie było w ogóle, a pierwsze efekty, takie, gdzie faktycznie było widać poprawę były już po dwóch tygodniach

Autorko skąd jesteś i ile masz lat? Ja mam 35 lat i ponad pół życia mi trądzik zniszczył, dopóki nie dostałam skutecznych leków. odwiedziłam kilkunastu dermatologów i ginekologów - endokr, zjeździłam pół Polski, tony leków. Odezwij się.

ja też stosuję akurat iqface i powiem wam, że widzę różnicę w mojej cerze, naprawdę się poprawiła:) no ale do końca kuracji na pewno jeszcze będzie w lepszym stanie:)

Wybierz się do dobrego dermatologa koniecznie. Mój trądzik wyleczyła pani dr Bacz Malinowska. Wcześniej byłam u kilku lekarzy, ale leczenie nie przynosiło efektów. Już traciłam nadzieję... Pani doktor zna się na temacie! Przyjmuje w Warszawie, w klinice Dermedicus, http://dermedicus.eu

W moim przypadku gdyby nie te tabletki IQFACE topewnie nadal zastanawiałabym się nad tym co kupić lub zrobić abt pozbyć się tego dziadostwa z twarzy.Nie ma co debatować grunt żę wyglądam zdecydowanie lepiej.

Ja długo nie mogłam dobrac odpowiedniego środka który pozwoliłby mi wygrać walkę z trądzikiem, w końcu treadiłam na iiqface i jak na razie mogę napisać, ze efekty jakie widzę u siebie są jak do tej pory najlepsze z tych jakie uzyskiwałam wcześniej. Mam tylko nadzieję, że jeszcze miesiąc, który mi pozostał i będę się cieszyła z pełnego sukcesu

Szczerze? W ogóle się nie dziwię. Wiele osób cierpi na trądzik, zresztą ja miałam dokładnie tak samo. Najważniejsze to pamiętać, że to dermatolog ma decydować o kuracji i o przyjmowanych lekach, bo po prostu on się na tym zna. Poczytajcie o http://www.forumdermatologiczne.pl/dzial/choroby-weneryczne/206/1.html bo przekonacie się, że ze wszystkim można sobie poradzić.

To zmień dermatologa ja np dostałem izotek dla większości świetny lek

Na trądzik kup100% organiczny sok z aloesu (ma naturalną konsystencję żelu) i smaruj nim twarz bez zmywania. Wchłania się 4 razy szybciej niż jakakolwiek maść czy krem i naprawdę pomaga! Do tego zrób sobie tonik ze 100% organicznego jabłkowego octu- 1 łyżeczka octu do 1 łyżeczki dystylowanej wody. Przemywaj 2-3 razy w tygodniu po czym posmaruj twarz sokiem z aloesu codziennie.

Dokłąndie, sama też stosowałam Iqface i jestem jak najbardziej zadowolona z efektów jakie są po jego zastosowaniu. W każdym razie u mnie ten środek spisał się znakomicie

Mi pomaga hascoderm lipożel i aloes.

Ja też stosowałam Iqface, w sumie to początkowo nie spodziewałam się aż tak pozytywnego rezultatu. I z tego powodu jestem szczęśliwa i zadowolina

Ja uważam iqface za jeden z najlepszych o ile nie najlepszy środek pozwalający się na pozbycie się trądziku.U mnie zadziałał w każdym razie on idealnie

W sumie dobry pomysl z tym iqface, sproboje, wielkie dzieki kochani. Mam 17 lat, podlaskie:)

Kiedyś tez miałam problem z trądzikiem teraz tylko od czasu do czasu wyskoczy mi jakiś pryszcz . Używałam różnych leków, toników itp ale najlepsze są tabletki IQFACE naprawdę pomagają i jest teraz o wiele lepiej niz było jeszcze pół roku temu.Pozbyłam się problemu chyba raz na zawsze

Moją skórę uratowało stosowanie tabletek IQFACE.Gdyby nie te tabletki to pewnie do dnia dzisiejszego eksperymentowałabym na sobie.I nie wiem do czego bym się jeszcze posunęła.