Zakochał się we mnie żonaty znajomy

Niedługo wchodzę za mąż, zakochał się we mnie żonaty kolega mojego narzeczonego. Nie powiedział tego wprost ale wiem to po jego zachowaniu. Ostatnio doprasza się zaproszenia na mój ślub.

Weź leki

Zażyj ty wylogowana krowo :-P

Wisz co faceci sie na moje nie zakoc***a. Jemu widocznie mocno znudzila sie jego zonka i ma wielka ochote Cie bzyknac ot cala natura faceta.

Ojtam, ojtam, jakie masz podstawy, żeby tak twierdzić? Facet się zakochał i o niczym nie marzy, żeby katować się na Twoim ślubie? Możliwe, że to sobie wymyśliłaś. Oprzytomnij, weź głęboki oddech i wróć do realnego świata :)

Zakochal? Dobre, zamoczyc chce I tyle

Mitomanko, świat nie kręci się wokół ciebie.

http://swiat-slow.pl/

Mitomanko? Nie martw się ciebie też ktoś pokocha.;) Żaden żonaty gość nigdy mnie nie zaczepiał na fb i nie pisał dziwnych wiadomości na gadu.Ale ostatnio wspomniał, że chce przyjść na nasz ślub. Już nie wspomnę o jego ciągłym logowaniu jak sama jestem dostępna na fejsie.Znamy się bardzo długo ale unikamy. Ma córkę.

Zagaduje Cie na facebuku ? I co Ci pisze -I love you? ;) Przyszly malzonek wie ,ze sobie urzadzacie pogaduszki za jego plecami?

Jak chcesz wiedzic wiecej na temat tego znajomego, napisz do mojej wróżki Sofii. Jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Rozłóż mu się przed ślubem, jakby co będzie na konto przyszłego mężusia . Może przyszły bezpłodny a tamten już sprawdzony , córkę spłodził. Chyba, że jemu też ktoś pomógł.

Wie, że urządzamy pogaduszki bo nie mamy żadnych sekretów.

To skoro przyszly wie ,to w czym problem? Skoro jego zaloty Ci przeszkadzaja to utnij glupawe pogaduszki I bedziesz miala spokoj ,gdybym ja sie miala przejmowac kazdym zonatym napalencem albo przydroznym zbokiem to by mi zycia nie starczylo ;) ogarnij sie I skup sie na tym co wazne -przyszly maz i slub..

Skup się na porządnym pieprzeniu z przyszłym, bo zostawi cię innej .

Pieprzyć to się chce tamten gość, to widać, że ma ochotę :)

To w czym problem? Używaj życia.

0/10

Daj spokój zna się z moim facetem. Wypiją wódę doniesie na co mi to. Zaczepia w dziecinny sposób starszy troche ode mnie.

Przecież są inni a tobie krew się gotuje do seksu. Chcesz zmarnieć z jednym chłopem ? Nigdy nie miałam z tym problemów.Chciałam , to zawsze znalazłam chętnego (od ręki) i miejsce (?).

Nie ze sie zakochal tylko chce Cie przeleciec. Na jakim Ty swiecie zyjesz ze ubzuralas sobie ze facet sie w Tobie platonicznie zakochal.

Tak się składa, że przed chwila zadzwonił do mnie pijany :O Kilka godzin wcześniej zaczepiał na fb, już nie wspomnę o tych "przypadkowych jego logowaniach". To pożądanie i to dosyć silne.