Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Karolcia_gość

Żywienie 6 miesięcznego dziecka pytanie

Polecane posty

Gość Karolcia_gość

Witam Mój syn dwa tygodnie temu skończył 6mcy Od połowy 4 miesiąca jest wyłącznie na mm i zaczęliśmy pomalutku rozszerzać dietę o zupki i deserki. No i z tymi zupkami to rożnie bywa. Jak mu nie smakuje to pluje krzywi sie, woli zwymiotować niż zjeść. Wiec nie każdego dnia udaje nam sie zjeść choć by pół słoiczka. Zaczęliśmy od słoiczków bo z jego podejściem do jedzenia nie chciałam gotować zup zeby ich nie wyrzucać a słoiczek jednak można podzielić na 2 dni. Od przyszłego tygodnia zaczynami przygodę z gotowaniem, przepisy już mamy:) Ale o co mi chodzi. Na mleczku (bebilon 2 z pronutra) jest napisane zeby podawać 3 razy po 210. No i mleczko pięknie zjada rano o 6 mleczko, o 11 walczymy z zupka o 13 mleczko o 16 deser i o 19 mleczko. Tylko wydaje mi sie ze on nadal sie głodny. A jak nie zje zupy to już w ogóle jest nie dobry płaczliwy, dopiero jak zje sie uspokaja. Jak wy karmicie swoje dzieci? Nie daje mu przypadkiem za mało? Mój maluch jest grubiutki wazy 10kg (masa startowa 4010) na pewno mizernie nie wyglada:) nie chce go przekarmiac, ale tez wydaje mi sie ze tyle porcji to dla niego za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
210ml to jest sama woda czy z proszkiem? Moja mała ma prawie 8 miesięcy i je podobnie. 6.00 170ml mleka 10.00 słoiczek deserek 13.00 170ml mleka 16.00 słoiczek zupka 18.30 170ml mleka W nocy ostatnio około 24.00 170ml mleka. A Twój w nocy nie je?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Nie daje mu w nocy zeby sie nie nauczył wstawać głodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale moja się budzi i bez jedzenia nie zaśnie. Karmię i śpi dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój jest co prawda na piersi, ale ma 6,5 m-ca, więc napiszę jak jest u mnie. Je posiłki uzupełniające od prawie 2 miesięcy. Ok. 7 rano mały się budzi i dostaje pierś po czym jeszcze zasypia. Ja zwykle też i zdarza się,\że śpimy do 9 czy nawet czasem 10 i wtedy znów chce pierś, ale je znacznie krócej niż rano. Myślę, że bardziej chce mu się tylko pić. Ok. 11-12 robię mu kaszkę. Dużą łyżkę stołową kaszki jaglano-ryżowo-kukurydzianej robię na moim mleku (ok. 60-70ml) i dodaję do tego kilka łyżeczek jakichś owoców. Pije z kubka, bo butelek nie lubi a łyżeczką za rzadka konsystencja. Zwykle mały nie dojada wszystkiego i zostawia trochę. Obiadek zwykle jest po 15, bo wcześniej mi nie zje. 1 czy czasami 2 razy pije mleko przed obiadem. Dostaje warzywa na parze, od czasu do czasu z kawałkiem jajka (żółtko i białko), indyka lub cielęciny. Jak chcę, żeby było bardziej jak zupka, dodaję wody z gotowania warzyw przed zmiksowaniem. Jak ma być gęstsze, to tylko blenduję. Gotowany obiadek spokojnie można włożyć do lodówki w pojemniczku i dać następnego dnia. Ja zawsze gotuję na 2 dni, bo mniejszej ilości po prostu nie zblenduję. Czasem robię jeszcze więcej i mrożę taką bazę warzywną na czarną godzinę. Daję mu do miseczki na oko. Jeśli natomiast podaję mu gotowy słoiczek, to zjada mi ok. pół dużego albo niecały mały. Czasem ostatnie łyżki już są niezbyt chętnie zjadane, a czasami widzę, że zjadłby jeszcze, to dopija nieco mlekiem. Owocki dostaje ok. 18, może z pół słoiczka. Czasami je z łyżeczki same owoce, ale zdarza się, że wybrzydza, to dodaję troszkę kaszki na mleku, ale niewiele, tylko tyle, by złagodzić smak. Owoce w ogóle raczej je słoiczkowe, ewentualnie jabłko rozprażone. Po obiedzie a przed wieczorem chce pierś ze 2 razy. Ostatnie ssanie jest o 21 i wtedy zasypia, i śpi do rana. Jeszcze w 4. m-cu życia budził się w nocy, zjadał dużo mleka z obu piersi i spał dalej. Do piątego miesiąca, jeśli się do 2-3 sam nie obudził, to dawałam mu na śpiocha, bo tak chodzę sama spać i nie chciałam, żeby mnie z głodu obudził potem o 4-5. Od 5. m-ca już ani on się nie budzi, ani ja go w nocy nie dokarmiam. Waży 8kg (startował z 3800g) i wygląda szczupło, bo jest długi. Nie wiem, jak to jest przy karmieniu mm, bo nigdy mojemu nie podawałam, ale wydaje mi się, że obiad o 11 to za wcześnie i dlatego z zupką walczycie. Ja bym ją przesunęła na porę, kiedy i wy jecie obiad. To też przyzwyczai dziecko do pewnej rutyny, żeby go za jakiś czas nie przestawiać. Nie podajesz jeszcze kaszki? Może spróbuj zupkę przed południem zastąpić kaszką z połową porcji owoców, zupkę dać później, a na deserek resztę owoców. U mnie się to dobrze sprawdza. Z tym jak rozplanować mm nie pomogę. No i ja bym w nocy nakarmiła, jeśli jest głodny. Nie bój się, nie nauczy się wstawać głodny. Widocznie nie jest w stanie najeść się jeszcze na zapas na całą noc, bo ma malutki żołądeczek. Jak dorośnie, sam się przestanie budzić. Ja mojego na początku musiałam karmić w nocy 2-3 razy, ale szybko sam rezygnował z kolejnych karmień, choć mu nigdy nie odmawiałam nocnej piersi. Jadł, ile chciał. Każde dziecko jednak rozwija się po swojemu i trzeba to uszanować. Nie będzie się wiecznie budzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×