on mnie oklamuje czy nie, znacie mezczyzne ktory ma podobne zdanie?

to na wstepie mam 22l i jestem w swoim pierwszym zwiazku, ktory trwa juz 3lata moj chlopak mial juz pare dziewczyn przede mna w tym 3 z ktorymi to robil (nie przeszkadza mi to) no i wiadomo ze on mnie wszystkiego uczyl, no a ja jak to wiekszosc dziewczyn mam kompleksy, mialam kompleks wzrostu - juz go nie mam, wstydzilam sie nog - teraz je w miare akceptuje, zostal mi tylko jeden - maly biust, w trakcie naszego zwiazku urosl z nic do malego ale mimo to dalej sie go wstydze, on uwaza je za swietne no i tu sie zaczyna watek, otoz ostatnio jak luzno rozmawialismy spytalam sie go czy brakuje mu duzego biustu (mial dziewczyne z duzymi) on odpowiedzial ze za pierwszym razem sie ekscytowal ale potem to sie zmienilo, w dotyku sa miekkie i galaretowate, malo w nich jedrnosci, dlatego woli od tamtej pory dziewczyny z mniejszymi, srednimi piersiami, mowi ze dopoki nie mial to sie bardziej nimi podniecal, ale jak juz takich dotknal, zobaczyl na zywo to od tamtej pory woli mniejsze - sadzicie ze mowi szczerze? dodam ze bez problemu mowil mi ze woli wieksze tylki, a jak przytylam i mi urusl to widac bylo ze sie cieszyl. znacie mezczyzn z podobnymi spostrzezeniami?