wladcza przyjaciolka

Czesc. Jestem facetem i mam problem z przyjaciolka nie potrafie sobie z nią poradzić,więc może wy mi w tym drogie koleżanki pomożecie,serdeczne dzięki ze to czytać i być może coś mi podpowiecie. Moja przyjaciółka strasznie szybko się denerwuje - czesto dostaje sms-a od faceta i zaraz mówi że jest wkurw### i musimy iść na fajkę :) - wystarczy że nie jest po jej myśli,a na pewno przestanie się odzywać bądź szczeli 15 minutowego Focha,licząc ze napiszę pierwszy i wgl - jest bardzo szczupła,od jakiegoś czasu, droczymy się ze musi schudnąć Ale ona wie że to żarty. Oczywiście dziś napisałem do niej wiadomość ze ma przygotować artykuł (który obiecała jakiś czas tem),dodając ze na pewno znajdzie 15 min, najwyżej nie zje kolacji a to i tak wyjdzie jej na dobre ( przyjacielski pocisk,który powinien zakończyć się uśmiechem). Chwilę później,być może przypadkiem do mnie zadzwoniła, ja niestety w pracy nie mogę zbytnio rozmawiać i nawet z pracy nie lubię gadać, o czym ona dobrze wie.Więc napisałem jej ze nie ma do mnie dzwonić "Mówiłem że nie lubię gadać przez telefon :/ Więc do mnie nie dzwon z glupiego Facebooka... Też Cię nie zmuszam do rzeczy których nie lubisz :/" a ona na to "KURWA MAC TO PRZYPADEK. ZEJDZ ZE MNIE!!!!!!!!!!!!!!!!! " Moje pytanie. Czy te serio było takie denerwując? Jak sobie z nią radzić,tak aby nie wychodzić na frajera który zaraz biegnie i przeprasz? Jak sobie radzić z jej focham? Całkiem niedawno bardzo mi pomogła i nie chce jej teraz olewac. Pozdrawiam

to kiedy wy.pierdlasz z mojego domu ryju? zajmij sie swoja szmata przecie

No pomogla,ok,chwala jej za to. Ale to nie znaczy,ze masz takie zachowanie tolerowac. Bo jedyne wyjscie to takie,ze ona sie ze swoimi humorami i fochami ogarnie albo Ty bedziesz na to pozwalal i czul sie jakbys za kazdym razem zrobil jej wielka krzywde,nie wiadomo za co.

Dokładnie,często czuje się manipulowany e ten sposób,żebym czuł się winny. Często próbując to zalagodzic,różnymi sposobami. Czasem zaproponuje ze wpadnę z przyjacielska interwencja z pizza,czasem zmienię temat,czasem wyslucham nic nie odpowiadając,czasem się postawię a czasem po prostu jestem tym winnym(chociaż w głębi czuje ze to ona jest winna) i ja przeprosze xd jest coraz gorzej i pomysły mi się kończą

przytulam do serca

Ja Ciebie też problem dalej istnieje