Mąż odmawia seksu

Czytałam po łebkach temat świeżo upieczonego taty, któremu żona odmawia seksu. Ktoś tam nazwał takie kobiety egoistkami. A mi mąż odmawia seksu i co w takiej sytuacji? Mamy 26 lat, od dwóch lat po ślubie i tak rzadko z sobą sypiamy. Nie mamy dzieci, żadnych problemów, takie cudowne życie dwojga młodych ludzi. Przed ślubem i może tak pół roku po, gdy zamieszkaliśmy razem, nie mogliśmy się przestać bzykać, 4 razy w ciągu dnia, to było jakoś normalne. Teraz może raz na tydzień, jak mąż akurat ma ochotę, a ja mam potrzebę codziennie. I też nieraz w złości przychodziło mi do głowy, że znajdę sobie kogoś do seksu, ale nie potrafię zdradzić. Jakiś pomysł? Rozmowy były.

Właśnie...

wrzuc fote to ci powiem czemu odmawia

Mam identycznie jak ty:-(

ile przytylas od tamtej pory :O

niemam kobitki,jak sie,zdecydujesz to chetnie zostane,twoim bzykaczem;-)

Nie przytyłam, a raczej wyladnialam, bo teraz chodzę na basen i aerobik.

Odwieczny problem : facet zdobędzie kobietę, nacieszy się nią i przestaje go kręcić. Faceci to zdobywcy i wzrokowcy, rajcuje ich tajemniczość, bo to wyzwala chęć bliższego poznania, w rezultacie zdobycia. Kiedy już kobieta sie otworzy, pozwoli się uwieść, czar pryska. Na horyzoncie pojawiają sie inne, atrakcyjne, młodsze, itd., wtedy poprzednia idzie w odstawke. Taka oto jest smutna prawda. Jeśli facet nie czuje pociągu, pożądania to i seksu unika. I pisze to jako kobieta. Miałam ten sam problem co Ty i powiem Ci ze zastanawialo mnie jedno - skoro ze mną nie sypia tobą jaki sposób lub z kim się zaspokaja. Wystarczyło, ze przejrzalam historię przeglądarki w kompie i w telefonie i wszystko stao się jasne - porno filmiki. Bo kurcze nie ukrywajmy, ze jak facet się zaspokoi w ten sposób to nie ma bata, ale to musi się odbić brakiem zaspokajania żony. Ech..

Moj tez tak odmawial i unikal jak mogl a jak juz doszlo do czegos to bylo to mechaniczne,bez zadnej namietnosci,nawet mnie calowac nie chcial.Bylismy 1,5 roku po slubie.Poweszylam,pogrzebalam w telefonie i laptopie i znalazlam odpowiedz.Kochanka od prawie roku.Wygarnelam wszystko a maz stwierdzil ze zaluje ze sie ze mna ożenił bo nie kocha mnie,mial watpliwosci przed slubem i wiem o tym bo chcial odwolac slub ale jakos go przekonalam ze sie poprawie i bede starac bardziej.Teraz zaluje bo moglismy sobie inaczej zycie poukładać ale skoro sie ozenil ze mna to tak latwo mu nieodpuszcze,zlozyl pozew ale ja sie nie zgadzam na rozwod i zrobie wszystko zeby nie byl z ta szmata,oboje wykoncze psychicznie i nie dopuszcze do tego zeby byc rozwodka,ozenil sie to niech teraz bierze odpowiedzialnosc za swoja decyzje,najlepiej jakbym zaszla w ciaze ale on juz nawet nie spi ze mna w jednym lozku wiec musze cos wykombinować ale nie oddam meza jakiejs szmacie bo za duzo bym stracila.

I co z Wami teraz? A co ze mną? Tzn ze juz nigdy nie będzie ok?

jakiejś kochanicy się nudzi i brednie smaruje, że żona męża nie odda :D

Może zle go traktujesz? Wtedy facetowi spada libido. Przemysl sprawę. Może jesteś dla niego niemała, czepiasz się o byle co, narzekasz, itp. Tak było w moim przypadku. Szukałam powodów tego, ze mój narzeczony odsunął się ode mnie, przestał ze mną sypiac, a jeśli już to od niechcenia ( nawet nie miał pełnego wzwodu) - to mnie bardzo martwilo i upokarzalo. Chodziłam wsciekla, niezaspokojona, brakowało mi jego bliskosci, namiętności, nie czułam się przez niego pożądana. Tez różne myśli przechodziły mi przez głowę, między innymi tak jak Ty myślałam o kimś do seksu, ale nie potrafilabym tego zrobić i nie zrobiłam. Przy którejś mojej nieudanej próbie zainicjowania zbliżenia nie wytrzymalam i mu wygarnelam wszystko. I właśnie wtedy usłyszałam prawdę: ze nawet mu nie staje bo jestem dla niego wredna, ciągle się czepiam, narzekam itd. Poszłam po rozum do głowy i postanowiłam to zmienić. I poskutkowało :) Teraz znowu chodzi cały czas napalony i cały czas mu się chce. Poważnie:) Aż sama muszę szukać wymowek. Dlatego przemysł czy aby nie popelniasz tych samych błędów co ja ;)

Juz o tym myślałam. Uważam, że wszystko robie ok. Jak ktoś się kogoś czepia, to raczej on. Czuje się jakaś gorsza, bo on ma lepszą pracę, lepiej zarabia, lepiej pływa itd. I jeszcze ta sprawa seksu. Przez to czuje się brzydka, nieatrakcyjna, niekobieca...

A mi mąż odmawia seksu i co w takiej sytuacji? xxxxx Abstynencja. :)

odmawia seksu bo nie chce wpakować się w bachory i alimenty, mądry chłop

gość dziś typowa wredna baba, sama nie zje a innej też nie da. Daj chłopu rozwód i żyj swoim życiem, na cholere w tym układzie tkwić? chora umysłowo?

Akurat dzieci ja nie chce i to ja dbam o zabezpieczenie.

Kobieta chak chodzi po kuchni nie po glowie to sie sexu niechce ja przynajmniej tak mam :)

Powiem tak lubie kawe mam w domu ale nigdy nie pije zato chetnie chodze do baru na kawe rozumiemy sie :)

Zadaj mu proste pytanie - czy Cię kocha. Wtedy będziesz wiedziała co robić. Jego zachowanie swiadczy o tym, ze mu się po prostu opatrzylas, znudzilas. Nie widzi w Tobie obiektu pożądania. Tak się dzieje jeśli przestaje nam zależeć na drugiej osobie, kiedy uczucie wygasło lub wygasa i nam nie zależy. Wtedy się czepiamy, nic nam nie pasuje, nie dbamy o zaspokajanie potrzeb partnera ( w tym seksualnych).

Jestem niby normalną dziewczyną, nie odstraszam wyglądem, potrafię się zachować, jestem miła. Ale co z tego, skoro i tak odstraszam wszystkich. Podobno nie da się ze mną normalnie porozmawiać. Nie chodzi o moje zachowanie. Po prostu tak strasznie śmierdzi mi z ust, że nikt nie jest w stanie tego wytrzymać. Czasami odór jest tak silny, że sama go wyczuwam. Nie chodzi o to, że mam nieświeży oddech i czasami ziewnę nieprzyjemnym zapachem. To naprawdę straszny smród, który ktoś kiedyś porównał do... rozkładających się zwłok. Albo wysypiska śmieci w czasie największego upału. Drażniący, silny i paskudny. A ja muszę z tym żyć, bo zupełnie nie wiem jaka jest tego przyczyna. :(