Co byście zrobili? Problem natury moralnej.

Sytuacja hipotetyczna. Wasz ojciec zostawił waszą matkę kiedy ta zaszła z nim w ciąże. Nie mieliście z nim jakiegokolwiek kontaktu. Matka w pocie czoła sama was wychowywała. Czasami brakowało wam pieniędzy. Żyliście w biedzie. Ojciec uchylał się od alimentów. Pewnego dnia po kilu latach nagle się pojawia. Załóżmy że jesteście już pełnoletni. Ojciec was przeprasza za wszystkie te lata. Chce was poznać. Kupuje wam prezenty, bo okazuje się że jest bogaty. Wasza matka coś przeczuwa i uczula was, że pewnie zachowanie jego nie jest bez interesowne. Nagle ojciec chce wam przedstawić jego nową rodzinę. Ma on żonę. Okazuje się że wy macie siostrę o której nigdy nie słyszeliście. Okazuje się, że ona jest bardzo chora. Potrzebuje nerki. Ojciec ze łzami w oczach prosi was o pomoc. CO ROBICIE????

Bierzemy prezenty, mamimy, zgadzamy sie na zabieg i w ostatnim momencie sie wycofujemy

Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tys mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

mówimy aby dał swoja , żart z tematem dośc kiepski.

Ale to znaczy ze od CIEBIE chce ta nerke ?

No kurfffa !

a tu akurat twoja nerka tylko mu pasuje ?

Nigdy bym nie chciała go /ich więcej widzieć. Oczywiście o necie by nie było mowy!

siostra nie jest winna tego co zrobił ojciec..nie powinna za to płacić ale..oddanie nerki to bardzo poważna decyzja i poświęcenie niezależnie od tego komu sie ją oddaje.. ale jakbym sie dowiedziała,że mam rodzeństwo o którym nie wiedziałam to chciałabym je poznać :)

Siostra faktycznie niczemu nie jest winna, ale przekazanie narządu to poważna sprawa. Narażasz swoje życie i uważam że nie ważne w jakim przypadku (czy to rodzina czy nie) taka inicjatywa powinna wyjść od osoby która jest wstanie oddać ta nerkę. Namawianie do tego mija się z celem i jest czysto egoistycznym i bezczelnym podejściem. Nikt nie ma prawa wymagać tego ani nawet proponować, bo to już wkracza w ingerencje naszego ciała, o którym my sami powinnyśmy decydować