Co myślicie o takim zachowaniu faceta? Tylko szczerze.

Mam 32 lata.Poznaliśmy się jakiś czas temu,jesteśmy razem od ..6 mscy. Przyznam się szczerze, że pod względem seksualnym to był mój pierwszy facet, no cóż jakoś tak wyszło.Ja nigdy nie byłam zbyt rozmowna na tematy seksu,nawet najbl. przyjaciółce o tym "fakcie" nie powiedziałam.bo uważam,że to nie jest temat do opowiadań. Jakiś czas temu spotkałam naszego wspólnego kolegę,no i od słowa do słowa i powiedział mi,że M.mu się kiedyś zwierzył z tego faktu,że byłam dziewicą.Zatkało mnie.Jak dorosły facet , po 30tce,może z kolega rozmawiać na tak prywatne/intymne sprawy?Wydawało mi się zawsze,że to są tak prywatne sprawy,o których się nie rozmawia ze znajomymi.Zrobiło mi się niezręcznie i mam trochę żal do M.Co wy o tym myślicie?Przesadzam ? Nie powiedziałam mu,że wiem o jego rozmowie z kolegą.Cały czas się zastanawiam czy powinnam mu powiedzieć,że mnie to dotknęło.Jak wy byście się zachowali w mojej syt?

Po co takie rzeczy powtarza kolegom?!

Chciał się tylko pochwalić koledze :D

Jest to niemiłe, niegrzeczne, niekulturalne, ale umówmy się: większość facetów robi takie rzeczy tylko się z tym kryje, kobiety zresztą też. To jak puszczanie bąków itd.

A czym tu się chwalić? Tonie jest nastolatek , a dorosły facet! I mam żal,że o takich sprawach mówi, kto wie czym jeszcze się "chwali"?

To mu to powiedz, że wiesz i że masz żal, ze powtarza takie rzeczy swoim kolegom. Swoją drogą ma daremnych kumpli, skoro powtarzają Tobie takie rzeczy.

A ten kolega tez niewiem po co Ci to powiedzial?

Nie popisał się

No też nie wiem.

To moze zapytaj o czym ty powinnaś opowiadać plotkarskim znajomym o jego przyrodzeniu. Widocznie słabo sie znacie i mu nie zależy, skoro takie rzeczy opowiada i to jeszcze osobie, która powtarza to tobie. A ten jego kumpel to cię zapytał czy to prawda przy tej koleżance?

niedawno wiedzieliście tylko we 3-je, a teraz całą polska wie że przez 32 lata miałaś pajęczynę między nogami. :) lol

a ty bylas którą jego panną w łożku?

ja byłabym zła

Eee ja bym nie zwracala uwagi... Mój z kolegami często gadają o seksie a on mi to potem często powtarza.

Jak moj pierwszy sie pochwalil i chcial tym iz sie pochwalil ratowac chwiejny zwiazek to zerwalam definitywnie. Ale te zpowinnas mu powiedziec, ze nie lubisz aby ktos brukal twoje wspomnienia rozpowiadaniem po obcych ludziach.

Ja bym nic nie mówiła bo rozkręcisz aferę , on pójdzie do tego kolegi a tamten bedzie komentował dalej. Najgłupszy jest ten który tobie to powtórzył wiec jemu mogłaś coś odpalić bo wyraźnie chciał coś zamotać tym zeznaniem . Jak będziesz dłużej z facetem to możesz mu powiedzieć coś do słuchu ale na pocieszenie powiem; każdy facet chce być pierwszy a każda kobieta ostatnia ;-) p