Ja, 31 latka bez dzieci, on rozwodnik 49 z 2 dzieci, czy to ma sens?

Bardzo się w nim zakochałam... czuję, że tak nigdy nie kochałam... pragnę rodziny z nim, dzieci...

Czy to ma sens???chyba jestescie dojrzalymi ludzmi i wiecie sami najlepiej jak wam jest razem...

Nie, nie ma sensu.

właśnie dobrze nam razem, tylko boję się, bo ogólnie złe opinie słyszałam

nie ma sensu, wiecznie będziesz sama>nawet w Święta. temat już był. nie stać cię na wolnego faceta? na chóój ci rozwiedziony odpad? masz niską samoocene?

49? Myślisz, ze on będzie jeszcze chciał zostać ojcem? WĄTPIĘ.

nie jest odpadem, poza tym on chce mieć dzieci ze mną

dobre po co starem prykowi dzieci jak już ma

Tak ,to ma sens jeśli uważasz,ze: nie ważne jaki facet-ważne,że jest.Albo nikt Cie nie chce albo jesteś tak zdesperowana.......to bierz kochana, bierz go bo nie wiesz czy jeszcze kiedyś trafi Ci się taka "okazja" :-P Gwoli wyjąśnienia: nie mam nic do rozwodników z dziećmi a Ty myśl głową a nie t/z/i/p/k/ą

nie stać cię na wolnego faceta? x rozwodnik to wolny człowiek tłumoku x na chóój ci rozwiedziony odpad? x odpad to jesteś ty psycholu

Rozwiedziony facet to odpad i resztki ... stara kryka 50 na karku :-P

-slyszalem ze spotykasz sie z moja byla - tak, a co? - nic, wlasnie jem jablko, chcesz dogryzc do konca?

gość dziś nie stać cię na wolnego faceta? x rozwodnik to wolny człowiek tłumoku xxxx od kiedy rozwodnik majacy dzieci jest wolny?

gość dziś gość dziś nie stać cię na wolnego faceta? x rozwodnik to wolny człowiek tłumoku xxxx od kiedy rozwodnik majacy dzieci jest wolny? x Facet ma 49 lat i dzieci dorosłe ,nie jest wolny według Ciebie ?

Rozwodnik czy rozwódka to ludzie wolni, mają jedynie zobowiązanie wobec dzieci o ile je mają. Święta można spędzać razem a jeżeli ex żona ma problemy z akceptacją nowej żony to jej problem, nie musi uczestniczyć. Nie jesteś desperatka jak niektóre tu piszą. Jeżeli kochasz i czujesz się kochana to ten związek ma sens.

Ma dzieci w podstawowce

to zalezy od wielu czynników, ale jeśli ty mając 31 lat zadajesz na forum takie pytania to chyba jesteś bardzo infantylna

on jest stary, za stary wg mnie

to nie ma sensu , ale gdy by wziął z panią ślub kościelny , aby nie gorszyć swych dzieci, to miało by szanse twoje marzenie. Wszystkie konkubinaty marnie się kończą.

To nie ma sensu. Za dziesięć lat ty będziesz jeszcze ciekawą czterdziestką a on już statecznym starszym panem i wtedy poczujesz,że chcesz jeszcze poszaleć a on już kapcie i fotel i tak już do końca. Mam koleżankę dużo starszą od siebie ,poznała obecnego męża,gdy miała 45 lat a on 56,na początku była wielka miłość,szaleństwo i było cudownie.Od kilku lat on dziadek kuśtykający,bo mu stawy wysiadają .Niestety wszystko się skończyło.Ona chciałaby jeszcze poszalec bo jest atrakcyjną starszą panią ale przy nim czuje się jakby miała tyle lat co on.

to niech szaleje sama.

Chce mieć dzieci z tobą??? hahhahahaha dziewczyno tez się na to nabrałam, związałam się w twoim wieku z rozwodnikiem z dzieckiem i czas leciał dla niego liczyło się to ze on już dziecko ma i slub już miał wiec moje oczekiwania miał w d***e. Czas leciał a w czasie seksu wyskakiwał ze mnie jak poparzony mimo ze stosowaliśmy prezerwatywy. Tak się bał! Ale oczywscie na pcozatku mydlił oczy że chce założyć rodzinę i chce mieć dzieci. Pomysl co ten stary pryk ma ci powiedzieć? Mówi to co chcesz usłyszeć... Odrazdzam rozwodnika z dzieckiem....oprócz alimentów dzieci ciagna drugie tyle od ojca, zapomnij o wakacjach bo on musi je spedzic z dziecmi, swieta na dwa domu, w weekend zamiast odpoczynku jego dzieciaki na głowie...mam dalej wymieniac jak wygląda zycia z rozwodniekiem??? NIGDY WIECEJ:-(

Zgadzam się z poprzedniczką. Nie ważne czy dzieci są małe czy duże ,zawsze będą na pierwszym planie taka jest już natura człowieka i trzeba być naprawdę mądrym człowiekiem aby nie skrzywdzić nowej partnerki czy partnera. Jesteś jeszcze młodą kobietą i poszukaj sobie kogoś w swoim wieku a to że teraz jestes zakochana o minie po dwóch latach bo tyle trwają motylki w brzuchu.Poza tym zamieszkaj z nim i zobaczysz po roku jakim będzie mężem.Może wtedy uda ci się podjąć rozsądną decyzję.Ja na twoim miejscu żyłabym z nim ale nie brała ślubu bo to dużo komplikuje.

Od 18 lat jestem w związku z 17 lat starszym, nie radzę. Dzisiaj jestem domową pielęgniarką. Wszystkim odradzam różnicę większą niż 5/6 lat. Rozwodnik z dwójką dzieci to dużo problemów i komplikacji + dojdzie zazdrość o dzieci i oczywiście o byłą żonę. Nic fajnego :(

Serdecznie dziękuję Wam za rady od serca. Wezmę je do serca. Z bólem, ale wezmę i będę bardzo ostrożna w podejmowaniu decyzji.

jeśli zainteresowałaś się o tyle starszym facetem, tzn.., że musisz być przeciętną dziewczyną - bierz w takim razie, bo możesz zostać sama

Nie rób z nim dziecka'! Widziałam takiego tatusia w przedszkolu , każdy myślał ze to dziadek. Z czasem nie tylko ty będziesz zawstydzona jego wiekiem ale i ewentualne dziecko. Poza tym szkoda życia , bądź sobie z nim, za dwa trzy lata podziekujesz nam ze nie podielas decyzji o macierzyństwie i wspólnym życiu z człowiekiem prawie 20 lat starszym .

tępa niewolnico wstydu,rzygac się chce

zawsze szczery - Niemena sluchasz ? :P :)