Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Damą być . Czy jesteś zadbaną kobietą ?

Polecane posty

Gość gość

...jw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wśród kafeterianek jest mało zadbanych kobiet i jeszcze mniej dam :-). Sama jestem zadbaną kobietką , nie palę , piję okazjonalnie , staram się trzymać nerwy na wodzy . Codziennie mam czyste ubrania odpowiednie do okoliczności , dbam o buty , zdrowo sie odżywiam . Idealna nie jestem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle to zadbanych kobiet było , ach i och a teraz cisza hie hie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem damą a co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ,że jest się zadbaną kobietą nie oznacza automatycznie ,że taka kobieta jest damą,może być zadbanym chamidłem i prostaczką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:33 dokładnie jak mówisz , ale też nie może być damą będąc brudasem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie :D Ale nigdy nie pretendowałam do takiego tytułu. Nie stroję się, preferuję zwykłe, wygodne ubrania, lubię proste rzeczy bez naszywek, ozdób, udziwnionych krojów, z reguły obcisłe bo jestem szczupła i nie mam co ukrywać. Spódnice w lecie, raczej dziewczęce niż eleganckie. Nie używam makeupu, brwi jedynie podregulowuje, ale czasem zdarzy mi się zapomnieć (jak za długo w domu siedzę). W domu nieraz mam spory bajzel (ale nie mam dzieci), jestem osobą która rozrzuca wszystko wokół :P Czasami mam tłustą głowę (jak mam wolne) to akurat świetnie mi na włosy działa wiec nie mam zamiaru tego zmieniać. A ogólnie umyta to po prostu lubię być. Jeśli chodzi o zachowanie znam wszelkie zasady, potrafię być "ą, ę" ale często zwyczajnie się do nich nie stosuję bo nie mam ochoty. Jestem bardzo bezpośrednią osobą, mówię wiele rzeczy prosto z mostu, nie obwijam w piękne słówka. Alkoholu nie piję, w kłotnie i awantury się nie wdaję. I co to zmienia, że nie jestem damą? Od razu mam być jakąś śmierdzącą, zapijaczoną patologią? Jest mnóstwo rzeczy po środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Damesy sa na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×