Czy to wstyd karmić piersią?

Znajome i dalsza rodzina dają mi do zrozumienia ze to dziwactwo karmić piersią. Szczerze mówiąc przez takie dziwne docinki zaczynam się tego wstydzić. Czy to na prawdę takie czasy przyszły ze wstydem nie dawać butli?

Ja mam odmienne odczucia. Kiedyś wszyscy karmili butlą, a dzisiaj jest nagonka na karmienie piersią, a niektórzy wręcz patrzą z wyrzutem jak ktoś karmi mm (przynajmniej w moim otoczeniu, kuzynki, koleżanki, wszystkie karmiły piersią)

dla mnie zaszczyt butlą każda potrafi wykarmić, piersią już nie tak łatwo.

Wstyd nie tylko zachowaj swoje cycki do karmienia w domu, nie wyciagaj wymion w miejscach publicznych

do 19.58 wystarczy, że zasłoni piersi apaszką w miejscach publicznych i będzie git.

Zaszczyt buahahahahahaha Zaszczyt to dostac nagrode Nobla , medal od prezydenta i tym podobne sytuacje a nie cyckiem karmic

W dzisiejszych czasach, kiedy jest dostęp do informacji to wstyd jest robić nagonkę na karmienie piersią. Twoje znajome są ograniczone umysłowo.

żaden wstyd-samo zdrowie dla dziecka,w XIX,początkach XX wieku nie było mieszanek modyfikowanych-niemowlęta były karmione piersią

Absolutnie nie jest wstydem karmienie piersią. Nie przejmuj się komentarzami rodziny. Ty wiesz najlepiej co jest dobre dla Twojego dziecka.

Wstydem na pewno nie jest. Ja, jak mówiłam, że karmię, to spotykałam się z uznaniem, ale też ze zdziwieniem, bo to jakby utrudnianie sobie życia, a butelka to wygoda. Do szóstego miesiąca bardzo dobre dla dziecka jest kp, a potem można rozważyć przejście na mm, albo dalej karmić piersią.

A w jakim wieku jest twoje dziecko? Może nie chodzi o samo karmienie, bo pierwsze słyszę, żeby to był wstyd, tylko o karmienie dużego dziecka? Albo może karmisz w publiczności?

Wstydzić się powinni Ci, co to na biologii nie uważali i myślą, że cycki to zabawki dla faceta, a nie źródło pokarmu dla dziecka.

Co innego karmienie niemowlecia w domu, a co innego wywalenie cyca będąc na imieninach u ciotki i karmienie przy stole dwulatka.

Maluch ma 6 miesięcy, nigdy żadna nie widziała jak karmię bo jeśli jest ktoś u nas - nawet moja mama czy teściowa, to wychodzę karmić do drugiego pokoju. Kuzynka ostatnio stwierdziła że tylko leniwe kobiety karmią piersią bo nie chce im się butelek myć. Dla mnie to wydawalo się śmieszne, myślałam że to żart ale po późniejszych komentarzach wyszło to że serio.

Nie powinnyśmy się tego wstydzić ale w dzisiejszych czasach kiedy można karmić butlą to ludzie uważają, że jesteśmy bezwstydne. Ile razy zdarzyło się, że podczas karmienia faceci ponad 40 lat cały czas się ukradkiem spoglądali, bo może cycka zobaczą.

No to masz dziwne te znajome. Serio myślałam, że chodzi o duże dziecko, a tu niemowlak kulturalnie karmiony. Olej komentarze. Ja sama bardzo krótko KP. Co do wygody, to fajnie było w nocy, bo nie trzeba mleka podgrzewać a zawsze idealne na miejscu ;-) za to w ciągu dnia wygodniej karmić butelka.

Wstyd? Pierwsze słyszę. Ja karmię 6,5 miesiąca i nigdy mi przez myśl nie przeszło, żeby się tego wstydzić. Jedni mnie chwalą, inni się dziwią, ale nikt mi nie dał do zrozumienia, że powinnam się czegoś w tym wstydzić. Kiedy mam gości lub jestem u kogoś, wychodzę do innego pomieszczenia. Na wyjazdach karmię w samochodzie lub szukam ustronnego miejsca i osłaniam się chustą. Karmienie piersią jest trudne i bolesne tylko na początku. Potem jest bardzo wygodne, szczególnie w nocy i wcześnie rano. No i to mycie i sterylizacja butelek i smoczków. Chyba jestem na to zbyt leniwa ;)

Dzięki za podzielenie się waszym zdaniem, aż lepiej troszkę mi na duchu ☺

Czasami spotykam się z komentarzami typu po co karmię, przecież nie trzeba, przecież już można dać butelkę - karmię 9 m-cy, nie jestem jakaś wariatką, będę kończyć przed roczkiem. Szczerze? Nie wiem co komu do moich cycków... Robię to co jest dla mnie naturalne i wygodne. Przeważająca większość znanych mi kobiet również karmi/karmiła. Na pewno to nie dziwactwo, tylko jedna z możliwości. Nie słuchaj bzdur autorko, rób co uważasz za słuszne.

Nie sluchaj tych psow ogrodnika, same nie daly mleka i jeszcze innym obzydzaja kp. To one sie powinny wstydzic. Ale widzisz, one daly mm a teraz slysza, ze ty karmisz, wiec czuja sie zagrozone. Ktos robi cos lepiej wiec trzeba go zdolowac, zawstydzic, sprowadzic do swojego poziomu. A tej kuzynce to bym pojechala tak, ze wiecej by sie nie odezwala. Mycie butelek tak ja meczy? A kp nie dala rady, tez mogla " byc leniwa".

Jezeli nie kp dziecka rocznego lub w wieku np.2lat to oczywiscie nie.Przez nienormalne babska kp tak duze dzieci jak wlasnie roczne czy dwuletnie(nie wspominam juz o 2,5latkach wzwyz bo to patologiczne) niektorzy mysla o kp zle...A kp noworodka jest super i nie ma czego sie wstydzic.Oczywiscie nie kp publicznie i nie traktujac swoich piersi jak cycow do karmienia i wymion ktore kazdy ma ogladac. Kp w domu i to jest fajne.Ja cos takiego praktykowalam i nie zaluje.Wszystko z umiarem i nie atakowanie swoim biustem wszystkich wokolo.

A co jest złego w karmieniu roczniaka? Rozumie że dwa lata to za długo. Ale rok to tak z sam raz.

Zagrozone??? Znasz definicje slowa zagrozenie? W jaki sposob baba karmiaca cyckiem jest dla mnie zagrozeniem ?? Nie uzywaj slow ktorych znaczenia nie znasz

Dla mnie kp to duma, nie wstyd. Starszak karmiony dwa i pół roku, młody ma teraz siedem m-cy, karmiony nadal. Nawet jak seriale oglądam to tam zawsze karmią butlą.

A jak sobie wyobrazasz aktorke karmiaca cudze dziecko piersia O kurcze wy to na serio glupie jestescie:) chyba za dlugie karmienie na mozgi wam padlo

do gościa z 18:08 - o co ci chodzi? do czego ma pasować tą wypowiedź, nie rozumie - chociaż piersią nie karmiłam więc teoretycznie mózg mam

Dla mnie karmienie dwulatka to ogromna przesada, ale jeśli chodzi o niemowlaka to super sprawa i raczej standard. Ja nie mogłam karmić i kilka moich znajomych również, ale probowalysmy, staralysmy się.

Kobiety aż strach czytać te komentarze że roczniaka lub dwulatka wstyd karmić piersią. Ja się pytam skąd wy to wytrzasnęłyście, konkretne źródła poproszę? Bo te które tak twierdzą, wiedzy na temat kp nie mają!

do gościa z 18:08 - o co ci chodzi? do czego ma pasować tą wypowiedź, nie rozumie - chociaż piersią nie karmiłam więc teoretycznie mózg mam x masz sie dopasowac do wypowiedzi goscia z 18.04 a dokladnie do zdania -Nawet jak seriale oglądam to tam zawsze karmią butlą.

oczywiscie ze karmienie 1 czy 2 latka to patologia umyslowa ze strony matki i nie potrzeba zadnych zrodel tylko wlasny rozum , dzieciak ktory na obiad zjada kotleta nie potrzebuje juz mleka z cycka idiotko jestescie takie za natura ale w naturze zadna samica nie karmi mlodego gdy te stoi samo na nogach i je normalne zarcie tylko durna baba dziecku ktore je sniadanie obiad i kolacje wciska jeszcze swoj cyc