Zasady Rumunow

Witam! Od jakiegos czasu spotykam sie z Rumunem. Wiem ze jak kazdy obcokrajowiec ma swoje zwyczaje I zasady. Wiecie moze jakie maja rumuni? Chcialabym wiedziec czy warto sie angazowac. Pozdrawiam

takie jak polaczki

główna zasada biedaka rumuna brzmi "jak nie wyżebrasz kilku groszy dziennie na ulicy to dzień stracony"

Chyba jednak nie. Z tego co slyszalam to w rumuni kobiety nie pija piwa.

Rumunia to nie Arabia Saudyjska. To europejski kraj jest. Jakie niby zasady? Chyba, że ten twój Rumun to Cygan, to już azjatyckie zasady obowiązują.

Nie, Nie jest cyganem

wiadomo, rumunia kraj żebraków

Lol brawo "zagramaniczny" wiec polska wiesniara ma juz mokro w wypierdzianych majtach.jak sie kolezanki beda pytaly skad ten zagranicxniak to zawsze mozesz poeiedziec ze francuz czy wloch... przynajmniej nie bedzie obciachu. Polczyno smalczyno

Dla twojej wiadomosci mieszkam za granica I spotykalam sie z roznymi obcokrajowcami :)

Różnymi czyli Pakistan, Albania, Irak,Turcją, Nigeria,Timor Wschodni. Itd. Teraz jesteś światową i znasz kozy że wszystkich stron świata Brawo szlamo

Kup mu kozę na urodziny. Całe jego rodzina i on będą przeszczęśliwi

Nierozumiem Twojego zachowania. Pisze po to bo moze ktos ma jakies doswiadczenia I sie chetnie podzieli ale jak widac Ty tego Nie rozumiesz. wydaje Ci sie ze Pozjadalas wszystkie rozumy.

ty k****o j*****a dajesz pizzdy brudasom ze wszystkich stron świata obyś zdechła szybko

od 100 pokoleń w oborze Rumuna musiała być koza , stado kóz , koza to dobro narodowe Rumunii i z kozy jest mleko , oprócz kozy jest owca a z owcy jest także wełna i kołdry poduszki , z Rumuni jest fajne auto Dacia i tak myślę, że Rumunia ma teraz rynek motoryzacyjny bardzo dobrze rozwinięty , produkcja aut i produkcja części , 100 lat temu zaczynali od kozy i od owiec a dzisiaj dzięki mądrej polityce gospodarczej i rozwojowi przemysłu to wg Rumuni my Polacy robimy kosy i sierpy i wg Rumunów to w Polsce nawet nie ma traktorów na polach i koń posłuszny wychodzi na miedzę z ręcznym pługiem aby kawałek pola zaorać !

szczerze mówiąc to nie wiem skąd on jest , nie rozumiem jak do mnie mówi, zresztą my malo ze sobą rozmawiamy bo mam wciąż usta ... zajęte.