Śmierć bliskiej osoby syn ojciec

Jak przezyliscie ?

Ja jeszcze nie przeżyłem ale codziennie modlę się aby moja matka, ojciec i brat jak najszybciej zdechli. Już wyobrażam sobie jaki cyrk odstawie na pogrzebie matki jak nagle ni z tego ni z owego wybuchnę szyderczym śmiechem i powiem wszystkim jakie to było g/ó/wno a nie człowiek, już widzę to zgorszenie na oczach rodziny

Poważnie?

śmiertelnie poważnie. Ci ludzie zniszczyli mi życie, brat wielokrotnie usiłował mnie zabić, przejechał mnie samochodem, zranił siekierą, postrzelił w szyję z wiatrówki. Ojciec alkoholik rozbił po pijaku moje prawie nowe auto i nie chce płacić, zwala winę, że wiedziałem że był pijany mimo że frajer bierze 3 tyś emerytury... a matka jeszcze dolewa oliwy do ognia.

Patologia

pozostało mi tylko ekstremalne poniżenie takie jak to http://zapodaj.net/8b8040953214d.jpg.html