Czy muszę się żegnać z kimś kogo ja kocham, a on nic do mnie nie czuje

Z kimś dla kogo nic nie znaczę i on mi to sam oświadczył. Czy wypadało, by się z kimś takim pożegnać jesli, ten ktoś więcej mnie nie zobaczy i wyjeżdżam za kilka tygodni na stałe z Polski? I mamy niby nikły szczątkowy kontakt ze sobą, ale nie wspominałam mu nic o moich bliskich wykonaniu planach życiowych. O tym wyjeździe o tej ucieczce przed miłością bez wzajemności. Ucieczce przed częstym jego widokiem. I przed bólem jaki sprawia jego widok. Mam tego dość i postanowiłam uciec.

to kiedy w********lasz z kamerką?

przeciez jego to i tak nie interesuje .

Jednak z tego co wiem interesuje już kilka razy sądził, że wyjeżdżam i chciał biec za mną, ale koledzy go Powstrzymali i tego nie zrobił. Więc dlatego zastanawiam się, czy go o tym informować, czy też zniknąć bez słowa jak tchórz?

Muj P jest taki sam ;-(

Nie, nie musisz, bądź w spokoju, powodzenia :)

to kiedy w********lasz z kamerką?

Pożegnaj się będzie Ci lżej na duszy.