Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pannajoanna789

JUTRO WIECZÓR PANIEŃSKI A JA MAM PROBLEM

Polecane posty

Gość Pannajoanna789

Chodzi o to że panna młoda jest w ciąży i nie będzie mogła pić, a świadkowa ustaliła że każda co chce wypić ma przynieść 05.l wódki, czy uważacie że to nie za dużo? 05.l na głowę? Świadkowa nawet nie ustaliła innych alkoholi tylko że ma być wódka , nie wiem czy przynieść i wypić trochę czy nie i bawić się na drętwo? Co byście zrobili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pannajoanna789
Może się ktoś wypowie na ten temat i doradzi coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ty jesteś w ciąży czy panna młoda? co ma stan panny młodej do picia alkoholu przez innych gości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pannajoanna789
Albo jaki alkohol piłyście na wieczorze panieńskim i czy było to aż 05.l na głowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pannajoanna789
No nic tylko tak trochę dziwnie jak panna młoda nie może pić i ona będzie taka trzeźwa a my co, o to mi też chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to że się przyniesie pół litra na głowę nie znaczy ,że trzeba tyle wypić,a na takiej imprezie chyba lepiej żeby zostało niż zabrakło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem powinniście pić tyle na ile macie ochotę, myślę ,że gdyby panna młoda miała by coś przeciwko nie chciałaby w ogóle wieczoru panieńskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w ogóle to gdzie jest ten wieczór panieński że przynosicie swój alkohol? jak ja bywałam na takich imprezach to odbywały się one w klubach, jeden w hotelu i tam zamawiało się alkohol, co kto sobie życzył, wódka,drinki,piwo ,wino itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pannajoanna789
Już sama nie wiem, chcę trochę sobie wypić ale z tego co się orientuję to tylko z 3 dziewczyny się ogłosiły że będą pić a reszta nie, i tak dziwnie jakoś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jèbana patologia i pijaki, jak można tyle wychlać, ja prdl, i to jeszcze suki, fack

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pannajoanna789
To jest u świadkowej w jej mieszkaniu w bloku, i właśnie trochę głupio jak ma być sama wódka i ona nie powiedziała nic o innych alkoholach żeby każdy przyniósł co chce a nie tylko wódkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pannajoanna789
Ja bym np. chciała się napić wina a wiem że raczej nie będzie bo świadkowa sobie zażyczyła że ma być tylko wódka i koniec. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to trochę lipny ten wieczór panieński...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pannajoanna789
Pić czy nie pić o to jest pytanie... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jejku to powiedz,że wódki nie lubisz i wolisz coś słabszego i po problemie, przecież nikt ci nie może narzucać co masz pić, tymbardziej ,że sama musisz sobie ten alkohol kupić, to tak jakbyś szła do restauracji na obiad i kelner powiedział ci ,że musisz zjeść kurczaka mimo że go nie lubisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pannajoanna789
Ale właśnie ta durna świadkowa powiedziała że jak ktoś chce pić to ma przynieść ze sobą 05.l wódki i nie wspomniała nic o innych alkoholach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ta bym przyniosła to na co mam ochotę i nikogo się o zdanie nie pytała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam na różnych panieńskich, w klubach i na domówkach i na jednym robiłyśmy sobie drinki, nie wiem ile było wódki, już nie pamiętam, bo my robiłyśmy składkowe i kupowałyśmy alkohol- wódkę, rum, martini i soki do tego. Koleżanka pracowała kiedyś w klubie jako barmanka i pokazała nam kilka drinków, później już same robiłyśmy. Czystej wódy nie lubię i na pewno bym nie piła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×