Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boje sie ze mąż sie dowie ze zwolnilam sie sama z pracy co robic

Polecane posty

Gość gość
Nie zaczne sie platac. Powiem zd kierowniczka grzecznie powiedziała ze nie przedluza umowy bo chodze czesto na l4 a jak sie moja sytuaa uspokooi moge zawsze wrócić. Tyle powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie pozwolę na to by dyktowal mi jak mam zyc. Inne kobiety nie pracuja nawet 10lat.a ja chxe pracowax ale chxe zmienic ta prace na inna lub pol etatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze więc tak zrób:) Okłam go, licz ze sie nie dowie, znajdz inna prace lub siedz w domu a nam daj juz spokój:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego ze inne kobiety nie pracują ? Moze twoj maź nie chce takiej baby która wiecznie siedzi w domu i wazy prawie 100 kg ? Przy takiej wadze trochę ruchu dobrze ci zrobi . Zreszta tak w tym związku masz g****o do gadania . Nie zrobisz co chce to w********i cie z bachorem na zbity pysk .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zaczne sie platac. Powiem zd kierowniczka grzecznie powiedziała ze nie przedluza umowy bo chodze czesto na l4 a jak sie moja sytuaa uspokooi moge zawsze wrócić. Tyle powiem x tak jasne i on to łyknie i żyli długo i szczęśliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz sie nie dziwię że wasze małżeństwo tak wygląda, okłamujecie się, nie macie zaufania do sobie, krytykujecie. Wasze małżeństwo trwa tylko w obopólnej wygody. Ty masz gdzie mieszkać, za co żyć, on ma kogoś kto mu dom ogarnia, gotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na twoim miejscu bym sie cieszyła jakby mi przedłużyli umowę pomimo moich częstych L4. Jeśli to zrobią tzn że im to nie przeszkadza wiec w czym problem, pracuj jak potrzeba bierz L4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyzywajcie tak autorki. Ja ma pracować jak ma wciąż chore dziecko a mąż ma to w d***e. Nie zajmie się dzieckiem najpierw a potem praca. Ale fakt źle robisz ze męża oklamukesz powiedz mu prawdę. Chyba widzi że dziecko jest chore albo niech sam weźmie wolne i siedzi z nim w domu. Najpierw dobro dziecka. Ale lepiej powiedz mężowi prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież nikt jej tu praktycznie nie wyzywa. Radzimy jej tylko, żeby była z mężem szczera a ona jest madrzejsza i chce go okłamywac bo boi sie awantury. Ciekawe co sie bedzie dzialo jak maz sie jednak dowie prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sie dowie to ja wywali z domu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego facet ma siedziec nie ze swoim bachorem w domu? On ja przygarnal, bo potrzebowal gospodyni i sluzacej do swojego syna,a ta "biedna" nie miala gdzie mieszkac. Poza tym, to jej sie nie chce pracowac, jeszcze za nim go poznala to zakaldala tu watki, ze musi poznac sponsora, bo ona do pracy NIE pojdzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile jeszcze takich samych tematów założysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko pracujesz na produkcji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OCZYWIŚCIE, że MĄŻ SIĘ DOWIE, NIE ŁUDŹ SIĘ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze podpytac meza czym dokladnie zajmuje sie jego znajomy i co robi o czym wie itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da dzis maz wymyslil ze zawiezie dzieci do tej dziewczyny jego brata ktora ma 18lat.a corke zawiezie chora z zapaleniem oskrzeli i 37.5chora zmeczona. To normalne? I niech mi ktos powie jeszcze ze mi sie prscowac nie chxe. Ide do prsy bo nie chce sluchac gadania ale zal mi dziecka. Tzn chorego bo zdrowe mozna podrzucac itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ma w doopie twoje dziecko i dlatego mu wszystko jedna co sie z nia stanie. Na ciebie tez juz nie moze patrzec, o czym sama tu pisalas, wiec pewnie robi wszystko zeby sie was darmozjadow pozbyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jakby mial w d***e dziexko to by je miesiac temu adoptowal?? Po co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka pokrzywdzona zgrywasz, a ja pamiętam, co tu bazgrolisz już od przynajmniej 2 lat ! Ludzie co chwile c***isali, ze facet ma Cie w nosie, a Ty dalej swoje, choć zakladajac tematy, mialas problem. Liczylas chyba, ze każdy napisze ci to, co chcesz uslyszec. a tu klops. Pisalas, ze się martwisz, ze on nadal kocha matke swojego syna, potem, ze wlasnie ten syn jest niezniosny, potem o wakacjach, ze facet Ci je zepsul a potem o tym, ze Ty chcesz slubu a on nie. a po slubie zaczely się tematy o pracy, o chorobach dziecka i tak w kolko Macieju. Tylko wchodzę na glowna forum i od razu rozpoznaje Twoje tematy, nawet jeszcze nie zdaze treści przeczytać, sam tytul wystarczy. Dostalas wiele rad i dalej nie zrobilas nic, nie wyciagnelas wnioskow. Facet sobie Ciebie wzial, bo potrzebowal kobiety w domu do sprzątania i zajmowania się jego synem. Dla wygody, przecież on slubu nawet nie chciał brac. A ze zwalilas się z corka, to logiczne, ze chce, abys się dokladala do budżetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 13.50 Bardzo dobrze powiedziane. To samo wiele razy juz autorce pisalam. Ciągle zadaje jakies pytania a jak jej odpowiadamy to zaprzecza. Dlatego ja juz nie zamierzam tracić czasu na tym watku i jej odpowiadać bo ona i tak zawsze wie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co adoptowal? a pewnie dlatego ze mu tez marudzilas caly czas tak jak z tym slubem. Dla swietego spokoju, zeny w domu bylo sprzatniete, ugotowane, syn lekcje odrobione i przypilnowany....to niska cena....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko chore, Ty niby do pracy na druga zmiane masz, a siedzisz i bazgrolisz na forum i miauczysz to samo na dwóch tematach ! Ty powazna jesteś? Na tym o kwiatkach, ze maz obcym dal, a Tobie nie piszesz o studiach, o pracy na 1 zmiane. A co zrobisz, jak dziecko zachoruje jak meza i tak nie ma w domu? Co Ci da 1 zmiana? Jak zamierzasz studiować, z kim zostawisz dziecko w weekend? Ty w ogole myślisz? Migasz się od tej roboty jak nic. Co sobie wyobrazalas, ze on Cie i dziecko będzie tak trzymal w chacie za gotowanie, sprzątanie i dawanie d? Może na początku było mu wygodnie, ale znając Twoje biadolenie na forum, pewnie spokoju mu nie dajesz, dlatego poslal cie do roboty. Ja rozumiem, dziewczyno, ze chcialas mieć normalny dom. Rozumiem, ze Twoj maz postepuje nieodpowiedzialnie zostawiając dzieciaki samopas. Ale nie zmienisz tego, on od zawsze taki był, od zawsze miał Cie gdzies, godzil się na slub, bo Ty mu zyc nie dawalas. Od lat tu piszesz i wiecznie narzekasz na niego. Wiec w tym związku nigdy dobrze nie było. A Ty brnelas w to, wymuszalas. Tu nie ma dobrej rady, możesz jedynie odejść od niego i po sprawie. Co z tego, ze Ci napisze, ze nie powinien zostawiać dzieci w domu samych, ze powinien isc na jakiś kompromis, skoro od początku było wiadomo, ze on Cie nie szanuje, w d***e ma Twoje zdanie, bo doskonale wie, ze nie odejdziesz, bo nie masz dokad? Sama to wiesz, tylko wciąż się ludzisz. a Cie z chaty wywalić, bys zrozumiala? albo się będziesz godziic na jego zasady albo won, wiesz to doskonale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To xo robix? Sprzeciwic sie czy isc prsxowax a dzieci z opiekunka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty jesteś z tym facetem bo to jest twój wikt i opierunek. i on tak samo traktuje ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Isc do pracy i nie kombinowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź kobieto do pracy. Przyzwyczaisz się z czasem. Jak z 2 pensji ledwo co stać Was na McDonald i nie musicie na jedzenie wydzielać to co zrobisz jak zrezygnujesz z pracy i nie będzie Cię stać na leki? Będziesz miała inną wartość i dla siebie i dla męża a z czasem i dla córki. Niebawem przyjdzie czas kiedy pójdzie ona do szkoły a tam dzieci niestety wymagania mają a Ty nie będziesz chyba wiecznie chłopa o wszystko prosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Iść do pracy, nie ma bata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2016.03.21 Po co adoptowal? a pewnie dlatego ze mu tez marudzilas caly czas tak jak z tym slubem. Dla swietego spokoju, zeby w domu bylo sprzatniete, ugotowane, syn lekcje odrobione i przypilnowany.... to niska cena.... X Dobrze napisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×