Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiedy poród? Bóle jak na miesiączkę.

Polecane posty

Gość gość

Witam, jestem w 39 tygodniu ciąży. Od ponad 5 dni miałam silne bóle podbrzusza, jak na okres, promieniujące na plecy i pachwiny. Ból nasilał się w trakcie chodzenia i siedzenia, bywał też kłujący. poza tym zwiększyła się ilość śluzu i obrzęk sromu, a skurcze przepowiadające były nieprzyjemne i pojawiały się kilka razy na godzinę. Byłam pewna, że to pierwsze objawy porodu. niestety dzisiaj wszystko ustało, zero objawów, maluch też jakiś spokojniejszy...:( Jak to wyglądało u Was? długo się tak męczyłyście zanim poród rozkręcił się na dobre? pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mialam bole pod zebrem ale za to moja mama miala tak jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każde takie bóle mogą oznaczać, że poród się zaczyna, więc pozostaje czekać, czy się nasilą, czy ustąpią. U mnie "przepowiadacze" zaczynały się już w 8 miesiącu, a rodziłam za każdym razem w terminie lub po terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda kobieta jest inna i poród inny.Moje dziecko było uparte, zero skurczy przepowiadajacych, czop nie odszedl, dziecko siła wyciagali w 42 tyg :/ dobrze mu było tam widocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie z dwa razy pobolewalo tak ze myslalam ze się rozkręci. Ale jak przyszedł czas to od razu wiedziałam ze się zaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie dziś 36+5 od kilku dni bóle jak na miesiączkę i nieregularne skurcze. Wczoraj wieczorem już tak mnie bolało, że myślałam, że rodzę, ale po jakimś czasie wszystko ucichło. To moja druga ciąża, poprzednio jak miałam bóle jak na miesiączkę odchodził mi czop a poród zaczął się tydzień później tj w 38+2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Po prostu nastawiłam się już psychicznie, że się zaczyna, ale chyba muszę być bardziej cierpliwa :) Wyglądało to obiecująco, ale dziś wszystko ustało, jak ręką odjął...To moja druga ciąża, ale przebiega całkowicie inaczej, a poprzedni poród rozpoczął się zupełnie niespodziewanie. Zero bóli, zero czopa, po prostu nagle odeszły mi wody i się zaczęło całą parą:) Ech, czekanie jest najgorsze! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×