Gdzie znaleść kobietę która da sobie zrobić minetę za drobną opłatę

Która nie ma chorób wenerycznych i lubi być długo lizana w tych miejsca oczywiścia ja płace jestem zadbany i młody.

psujesz rynek onomłocie za loda płacisz ty, za minetę płaci laska!!

Ale ja lubie robić minete bo mnie podnieca i jestem gotowy nawet zapłacić za to.

za lodzika tez powinna placic laska, czerpie więcej przyjemności niż facet, może pobawić się jąderkami, raz jednym raz drugim albo oboma naraz, wyginac fujarke na raz lewo raz prawo, zginac, odslaniac/ukrywać żołądź, do tego kilka wariantów do wyboru jeśli idzie o wielkość, może bawic się malym wiotkim innym razem twardym i dużym, a facet... coż z racji monolityczności damskiej sikorki pominę opis, acz tylko jeden wariant zabaw dopuszcza

szkoda że tak późno to piszesz bo u mnie z chaty wyprowadziła się d***** i ona chętna na pewno by była- dałabym ci namiary do niej, a tak... :(

chłopie, całkiem ci otpiertoliło, żeby płacić za lizanie śmierdzącej kuciapy jakiejś nieznajomej laski. Jesli facet ma stałą kobietę i ona to lubi, to ma to jakiś sens, ale lizać brochę ladacznicy i za to płacić, to głupota. Tylko nie próbuj przekonywać, że umyta kuciapa nie śmierdzi, pisty nie da się umyć, trzeba by ją polać jakimś żrącym środkiem dezynfekującym, by nie śmierdziała.

Nieźle musi być zdesperowany skoro chce za to płacić, akurat chętną laskę na minetkę zawsze można znaleźć i to za free w różnym przedziale wiekowym, ale lizać jakąś obcą to szczyt debilizmu.