Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ciąża a nowa praca zwolnienie

Polecane posty

Gość gość

Witam, jestem od miesiąca zatrudniona w firmie, okazało się że zaszłam w ciążę, czy mogę iść na zwolnienie od razu. Tzn po przepracowanych 30 dniach? Jaka jest procedura? Chodzi o to że i tak warunki mam nieciekawe i stresowe, nie chce patrzeć więcej na te parszywe mordy.. Skoro jestem w ciąży to zamierzam dbać o swoje i dziecka zdrowie i psychikę... Czy ktoś może się przyczepić że nagle poszłam na L4?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moga sie czepiac, no ale w sumie co im do tego. Moze mamy kiepskie prawo, ale kobiety w ciazy w Polsce sa pod ogromna ochrona. Smialo idz na l4 i niepatrz na mamuski roboty pracujace do 9m ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ZUS cię może skontrolować dopiero początki a ty już na zwolnienie trzeba było siedzieć w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie, ze idz na L4. Dziecko i Ty jestescie najwazniejsi. Ja tez poszlam na zwolnienie jak tylko lekarz potwierdzil moja ciaze. Coz... Wala mnie opinie matek - ciaza to nie choroba. Ciaza z 1 dzieckiem to ostatni moment na prawdziwy odpoczynek. Docen to! Wiem co mowie. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie ZUS skontrolowal 3 razy, no i? A poszlam na zwolnienie w 5 tyg ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie tak zamierzam.. Tylko po ilu dniach można iść, po 30? Czy 34? I gdzie L4 zanieść? 3 razy Cie skontrolowal ZUS w ciąży? A czemu? I jakie konsekwencje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wkurzają mnie takie p/i/z/d/y jak ty. zarządzam 9 osobowym działem i swojego czasu połowa była w ciąży i na l4. nawet nie wiesz, jak to dezorganizuje pracę całego zespołu. w międzyczasie zatrudnilismy nowe osoby. laski pomału wracają, ale strategia jest taka, żeby odsyłać je do innych, mniej atrakcyjnych działów w firmie, gdzie jest więcej nieciekawej roboty. jedna nawet ostatnio nas odwiedziła (chciała wyszarpać jakiś bon świąteczny) i na kurtuazyjne pytanie dyrektora "jak się pani czuje" powiedziała że "bardzo dobrze"...bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie masz te nieciekawe warunki pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego podjęłam decyzję że z taką kurtuazja i p*****i jak ty nie chce pracować :-D Trzeba być człowiekiem a nie p***a jak to sama ujelas, i fałszywa zaklamana morda, wtedy nie szukalibyscie tak szybko pracowników którzy i tak już nie chca tam wrócić.. :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla twojej informacji, to nie ja te laski zatrudniałam i jak przyszłam do pracy to właśnie 5 było na zwolnieniu, nawet ich na oczy nie widziałam. Gdzie to moje zakłamanie? Jak jedna z drugą wróci, to jej powiem prosto w twarz, co o tym sądzę. Takie jak wy to raczej kariery nie zrobią. Pracę trzeba lubić i mieć do niej zaangażowanie. Sama zatrudniłam fajne, nowe osoby z zupełnie innym podejściem. Jedna ostatnio powiedziała, że coś ją łamie i ...uwaga...nie chce iść na zwolnienie (akurat dużo pracy mieliśmy). Ale ja w nią inwestuję, tłumaczę jej wiele rzeczy i w zamian otrzymuję szacunek i pozytywną postawę. A takie cwaniaczki jak ty niech się nie spodziewają podwyżek czy awansów. I się później nie dziwią, że mało zarabiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w życiu niestety jest tak że te twoje dupowlazy i tak nic nie dostaną hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już dostały. Załatwiłam im szkolenia, czego poprzedniczka nie robiła. Umówiłam spotkania z chłopakiem z IT, żeby uczył je zaawansowanego excela. A co rok przeprowadzam z nimi rozmowy roczne i decyduję o ewentualnych podwyżkach. Jeżeli dla ciebie poczucie odpowiedzialności równa się bycie dupowłazem, to wiele o tobie mówi. Powtarzam - kariery z taką postawą ci nie wróżę. I widać, że szef nigdy cie nie wyróżnił, skoro twierdzisz, że inni nic nie dostają. Zresztą, za co cię doceniasz - skoro ty nie lubisz pracy i tylko "zakłamane mordy" widzisz... Życzę powodzenia w powrocie na rynek pracy, bo dla takich jak ty jest bardzo bolesny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×