Czy ktoś jeszcze ma takie życie?

http://qck.pl/9LC

teraz wszystko to syndrom czegos co 4 student otwiera przewod doktorski o ze wszystkiego mozna zrobic chorobe :D jak sie odpowiednio zaproksymuje dane to wszystko sie usprawiedliwi czyms tam. skoro to efekt swiatla to dlaczego w tym artykule jest info ze wlosi czegos nie maja a francuzi tak ? przeciez to ta sama strefa. gdyby zbadac ludzi piszacych na tym forum to tez by jakis syndrom dalo sie dopasowac :D

http://pogromcymitowmedycznych.pl/myth/412/brak-s%C5%82o%C5%84ca-sprzyja-depresji/ Takze wiosek z tego, ze autorka powinna jak najwiecej wychodzic na słonce :) wtedy moze powroci jej chec do zycia A ten ktory pisal o seksie tez mial troche racji, milosc potrafi uskrzydlic i uszczesliwic, nie zawsze ,ale nieraz tak jest

No właśnie, mam faceta ale się z nim nie dogaduję. Działa na mnie strasznie destrukcyjnie, nie dość że nie mam chęci do życia to jeszcze on mnie podk*****a!!!

23:46- jesli wam się nie uklada to albo powinnas probować to naprawic, albo może poznac kogoś nowego? Nowe uczucie, fascynacja mogą naprawde idealnie zadzialac

milosc potrafi uskrzydlic i uszczesliwic,>>jak sama zawazaylas on pisal o sexie :D zapewne myslal ze z nim, milosc a sex to dwie rozne rzeczy jedna mozna miec na zawolanie no prawie a druga jest niezaleazna poniekad od kogos czyli jak na cos nie mas wplywu to ciezko aby ktos cos zmienil w tym wzgledzie :D to jakbys napisala tej bez pracy ze niech idzie do pracy to jej sie polepszy :D domyslam sie ze sama to wie ale problemem u niej jest wlasnie jej brak.

No milosc i seks to moze dwie rozne rzeczy, ale z milosci i najczesciej tez seks wynika wiec po co to rozgraniczac ?:) Ja np osobiscie bym nie chciala byc w zwiazku bez seksu

a mam dla was jedna rade mnie sie lepiej do czegos zabrac jak lykne litr pepsi z cytryna :D tylko trzeba uwazac bo jak lykne 2 litry to mam juz za duzo energii i chodze w kolko i slucham muzyki :D tzn. kiedys sluchalem.

a na mnie słońce ma OGROMNY wpływ. Właśnie dzisiaj tak naprawde pierwszy raz poczułam wiosne. Miałam więcej energii,wzięłam sie sama z siebie za sprzątanie. Ptaki śpiewały,słońce świeciło..super :) nie znosze jak jest zimno i brakuje słońca zupełnie inaczej sie wstaje jak świeci słońce,aż chce sie wstać a jak go nie ma to można przespać cały dzień kocham Słońce,jest cudowne

Nie mam pracy nie mam gdzie mieszkać w ogóle życie mi się nie układa kiedyś miałem rodzinę a dziś pustka może ktoś mi napisze jak szukać pomocy jestem bezradny

ja mam obsesje na punkcie słońca i faktycznie - mogłabym żyć tylko po to żeby sie wygrzewać na słońcu,żeby czuć na sobie te boskie promienie :D kocham to słońce jest takie żywe i piękne

na słońcu zaczynam inaczej myśleć...że wszystko sie ułoży. Że znajde prace ;) albo kasa mi spadnie z nieba :D ty co nie sprawdzasz kuponow lotto - to po co je wysylasz? moze juz wygralas kilka milionow i nawet o tym nie wiesz? i ci przepadnie jak nie sprawdzisz w porę..

a kto ci zrec daje i ubiera i gdzie mieszkasz?? soryy

zazdroszcze ci ze potrafisz sie cieszyc takimi perdolami jak slonce :D bylem przez jakis czas w miejscu gdzie grzalo non stop i wcale jakos super sie nie czulem z teog powodu wrecz wolalem jak sie zachmurzylo :D

Na mnie też słonce ma wielki wplyw, znacznie rzadziej wiosna i latem mam dolki niż zimą. Zima mi generalnie nie sluzy :O teraz jak jest wiosna powinno sie wychodzic mozliwie jak najwiecej

Nadal coś czuję do mojego byłego, jak z nim rozmawiam przez tel albo jak się spotkamy to od razu mam lepszy humor. On mnie tak pozytywnie nastraja. Ale widujemy się raz na jakiś czas. W pozostałe dni czuję pustkę i niechęć do wszystkiego.

Ja wam napisze co na mnie dobrze dziala tzn na moj nastroj, to wlasnie takie prozaiczne rzeczy jak : - słonce i piekna pogoda - seks -wycieczki gdzieś za miasto np chodzenie po gorach -powodzenie i fajny wyglad i juz czuje sie szczesliwa :P

Także głowa do góry, całkiem możliwe, ze po tych długich, chlodnych miesiacach sie tak czujecie, kiedy slonca bylo tak malo, ale za miesiac mysle ,ze bedzie lepiej ;) tez mam czasem dolki i to powazne wiec cos o tym wiem...trzymajcie sie,

to ja pisalem o tyhc kuponach serio mam kilkadziesiat leza obok kompa bo skladam je tu aby kiedys sprawdzic czasami sie zbiore i sprawdzam jak sprawdzalem z pol roku temu to mialem kilka trojek ale aby to odebrac po 60 dniahc trzeba gdzies jechac wiec mi sie nie chcialo :D nie wiem po co jak przechodze obok to puszczam myslac ze a nuż trafie a pozniej wlacza sie myslenie ze jest szansa jak 1 do 14 milionow wiec nie sprawdzam :D raz sprawdzilem bo przeczytalem ze w centrum w ktorym puszczalem ktos trafil 30 baniek ale to nie byl moj :D raz mialem 6 w dwoch zakladach w sensie ze dwie rozne 3 wiec moj limit szczescia wtedy zostal wykorzystany ale czasami puszcze dla jaj. to taki podatek od marzen chwilowe zludzenie ktore szybko mija. myslalem nawet aby komus dac te kupony niech sobie sprawdzi jak wygra i sie przyzna :D to sie podzielimy :D zreszta nawet jakbym wygral to tez jakos specjalnie bym sie pewnie nie cieszyl nigdy nie bylem materialista :D postawilbym znajomym czarter dookola swiata wiec bylaby frajda przez miesiac.

zazdroszcze ci ze potrafisz sie cieszyc takimi perdolami jak slonce - dla mnie to nie są pierdoły ;) nie docenia sie tego co tak po prostu jest..ale mnie olśniło jaki to jest cud. Słońce. Coś tak cudownego że to aż nie do opisania. :)

to mi daj do sprawdzenia1 :D ja bym tyle nie wytrzymala,jak tylko puszczalam kupon to od razu sprawdzałam.. a jak nie sprawdziłam to nie mogłam zasnąć

http://qck.pl/9LC

oś tak cudownego że to aż nie do opisania.>>troche helu i wodoru czym sie tu podniecac :D co ci mam zdjecie tych kuponow zrobic :D pol nocy bys musiala sprawdzac :D nie mam jak chetnie bym komus dal jak mi ktos ladnie posprzata :D to moge oddac kilkadziesiat kuponow ale nie gwarantuje ze potencjalna wygrana mozna jeszcze odebrac wiekszosc na pewno jest z poprzedniego roku jeszcze.

to coś znacznie więcej niż tylko hel i wodór :) ale ja sie po prostu w słońcu zakochałam :D ja bym serio chętnie to sprawdziła,mam dużo czasu :D a wygraną odebrać można chyba do pół roku..niby są 2 miesiące ale potem jeszcze w ciągu 4 można sie upomnieć o wygraną

ale ja sie po prostu w słońcu zakochałam>>a to co innego :D tylko uwazaj bo milosc wypala :D niestety nie mam jak ci dac i jak tak teraz na to patrze to mysle ze moze ich byc kolo 100 bo wiekszosc z reguly wpada mi pod drukarke a nawet nie chce mi sie jej podnoscic bo na niej jest taki balagan ze musialbym go wczesniej sprzatnac :D a ja mam tendencje do puszczania kilku na raz kuponow. tak do pol roku jak w poprzednim roku znalazlem kilka trojek to doczytalem ze do pol roku w okregowym totalizatorze.

moja miłość do słońca nigdy nie przeminie :) jak jesteś z Krakowa to może CIe odwiedze

no prawie bingo :D niestety ale nie zapraszam nieznajomych bo musialbym posprzatac :D

moglbym porobic zbiorcze zdjecia i wyslac przez whatsuppa ale niestety nie moge ci tez podac numeru telefonu :D wtedy jakbys trafila 6 to musialbys sie polowa podzielic bo mialbym dowod na zawarta umowe :D inaczej nie chce mi sie wysylac bo za dlugo by sie ladowalo :D jak widzisz dla niektorych osob nawet prozaiczne czynosci sa trudne do zmobilizowania :D

heh,rozumiem Cie :) ale ja uczciwa jestem,nie oszukałabym Cię :P ale wiem,że na słowo nie uwierzysz. ale ja nie musze do Ciebie wchodzić,możesz podać mi te kupony przez drzwi przecież

ale adres bym musial podac :D no nic ale w sumie nie wiedzialem ze komus by sie chcialo tyle tego sprawdzac popytam znajomych moze znajde kogos takiego jak ty i mu dam. obiecuje ze jak bedzie 6 to ci cos odpale bo w sumie niejako zmob9ilizowalas mnie abym komus dal :D