Czego sobie odmawiacie aby oszczędzić kase, tylko szczerze

nie jadam fast foodów i nie chodze po pubach, kase do słoika

No i co pajacu myslisz ze na starosc z tego sloika sobie kupisz rozum lub odmłodzis sie? Kurfa co za emigracyjny debil/ pojdziesz do ziemi jak kazdy cieciu i robaki cie zeżrą .

na niczym nie oszczedzam ale staram sie tez nie popadac w konsumpcyjna paranoje , dlugo walczylam z zakupocholozmem do butow , troche mi przeszlo ale nadal korci , o losie ile ja mam szpilek ktorych jeszcze nawet nie nosilam

Jakoś sobie nie odmawiam ale wybieram rzeczy dobre i takie na, które mnie stać. Jadam na przykład w Party Pizza bo jest tam dobre i smaczne jedzenie czyli pizza. Można mieć dobre rzeczy za niedużą cenę.

jem kromke chleba dziennie, wode zamiast coli, rower zamiast autobus, latarka zamiast elektryka, kąpiel raz na 2 tygodnie, ciuchy z ciucholandu tylko, nie chodze do kina, nie kupuje żarcia na mieście, nie pije alko ani nie pale, mieszkam z 4 osobami w pokoju każdy po 125 płaci, fajna ekipa

jem kromke chleba dziennie, wode zamiast coli, rower zamiast autobus, latarka zamiast elektryka, kąpiel raz na 2 tygodnie, ciuchy z ciucholandu tylko, nie chodze do kina, nie kupuje żarcia na mieście, nie pije alko ani nie pale, mieszkam z 4 osobami w pokoju każdy po 125 płaci, fajna ekipa x Tak zyje 96% emigrantów w uka. Zapyziały kraik.