Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tęsknię za rodzicami. Zostałam sama.

Polecane posty

Gość gość

Mieszkamy w Niemczech. Mój tata jest Niemcem. Urodziłam się we Frankfurcie, później przez 14 lat mieszkałam w Mogucji. No i tata stał nowy kontakt i wprowadziliśmy się do innego miasta. Uwielbiam je. Po 7 latach tato podpisał kolejny kontrakt i wyjechali do Anglii. Ja zostałam, bo w tym mieście bije moje serce, studiuje i tu mieszka mój chłopak. Mieszkam w naszym domu sama. O ile do częstych wyjazdów rodziców byłam przyzwyczajona to mamy pieska, który pojechał z nimi. I jestem w tym domu totalnie sama. Zawsze chodziłam z Emmą na spacer, zawsze witała mnie. Strasznie tęsknię za nimi. Macie jakiś sposób na samotność w domu i tęsknotę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
staraj sie nie przebywac sama...bo w tym domu wszystko ci ich przypomina. nowy pies, kot, wynajmij pokoj kolezance, zamieszkaj z chlopakiem, bo ja wiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No masz bogatą metryczke. Jeśli umiesz Angielski to przeprowadź się do nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jest jeden z tematów gdzie chce mi się pisać "w d***e sie poprzewracało". Masz dwadziesciapare lat. To jest NORMALNE, ze sie nie mieszka z rodzicami. Sama życie sobie teraz ukladasz. Po tytule sądziłam, że Twoi rodzice nie żyją, a oni po prostu nie mieszkają pod Twoim nosem tylko zapewnili Ci warunki bys samodzielnie mogła rozpocząć dorosłe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam bardzo dobry kontakt z rodzicami. Inaczej by było gdybym wyprowadziła się sama, ale oni ciągle byli w mieście, nawet kraju. A oni są w Anglii, widzieliśmy się ostatni raz w październiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co Ci szkodzi jezdzuc do nich na swieta? Dluzsze weekendy? Wylacznie sama sie utrzymujesz i nie masz nawet na tanie linie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na święta Bożego Narodzenia nie złapałam biletu, a w te święta lecę do Ameryki na dwa tygodnie. W weekendy mam zajęcia na studiach,a w tygodniu pracuje. A sesje nie zależą ode mnie tylko od producentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice ruszyć się nie mogą. Przyjadą w kowetniu, ale tato w sprawach zawodowych, a z mamą spędzimy czas same. I przyjadą na 2 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do uk nawet busy sa. Sporo osob samochodem jezdzi. Jakby Ci zalezalo to bys na swieta wczesniej bukowala bilet to raz. A jakbys sie zagapila to bys szukala rozwiazania. Tak samo teraz, do Ameryki nikt Ci leciec nie kaze. W pracy tez masz dni urlopu. Tak samo rodzice maja urlop. Sami podejmujecie takie decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem modelką i urlopu nie mam. Tato tez nie ma urlopu w swojej pracy - znaczy ma od połowy maja do 1 lipca. A przed świętami tez byłam w Ameryce i zwyczajnie w świecie zapomniałam, bo miałam dużo pracy. Byłam u nich tydzień w październiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 20 parę lat, dobre obywatelstwo, własny dom i kasę. Każdy by tak chciał a ty narzekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ku*rw/a ale problemy :O chciałabym mieć takie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli bys chciala bardzo ich spotkac yo bys o bilecie nie zapomniała. Serio w d***e sie poprzewracalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra. słów brak. szukajaca problemów na sile.a ilu ludzi wyjeżdża do pracy za granice zastawiają rodziców zony czy dzieci i żyją. Szukasz problemu sama sobie. Ok pracujesz ale sa samoloty. Nie przesadzaj juz tak. Jak tak BARDZO tesknisz za rodzicami lec do nich zrezygnuj z pracy tam cis moze znajdziesz. Woz albo przewóz. Albo nie narzekaj tylko żyj i pracuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Amerykie lecisz a do Anglii nie możesz ? bez sensu to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bycie modelką ważniejsze to ważniejsze, co zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×