Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Siostra robi wszystko na godziny przy dziecku

Polecane posty

Gość gość

Obydwie mamy dzieci w)wieku 3 lat Ja daje dziecku jedzenie jak jest glodne cos do reki i dziecko je i. Moge wyjsc gdzie chce o ktorej chce ona wiecznie)nigdzie nie)moze isc bo maly zaraz ma sniadanie)obiadek podwieczorek Masakra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co nas to obchodzi? Chciałas poczuć się lepsza czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ciebie to obchodzi? Jej sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam ze ja mam dziewczynke ona chlopca wychowa go)na jakiegos cwoka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jedną cwoczke to już Wasza mamusia wychowała. I nie, nie mam na myśli Twojej siostry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może ona tak samo myśli o twojej dziewczynce. Może twoje dziecko jest dla niej ćwokiem. Ja nie wiem jak można nazwać tak dziecko siostry.... Ty musisz być jakaś niedorobiona. Może siostra cie nie lubi ćwoku i wymyśla, ze jej dziecko ma posiłek bo nie chce się z tobą spotykać. Szkoda jeszcze, ze nie napisalas, ze dziewczynki są lepsze od chłopców. Jeszcze takiego stwierdzenia brakuje mi z ust kafeteryjnej k***y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i slusznie. dziecko lubi regularnosc w zyciu, lubi wiedziec kiedy czego moze sie spodziewac, to rowniez wyrabia pewna dyscypline, opanowanie i spokój w dziecku. rodzicom rowniez wtedy łatwiej planowac i zorganizowac sobie czas wolny. ja mam blizniaki i od poczatku sa na tzw 'schedule' (brak dobrego polskiego odpowiednika), inaczej nic nie moglabym zrobic. jedza o okreslonej godzinie, maja drzemki o okreslonej godzinie, sa kapane o okreslonej godzinie i ida spac o okreslonej godzinie. dzieki temu sa spokojnymi, ustabilizowanymi dziecmi, ładnie spia i ładnie jedza, a ja mam czas dla siebie i dla meza. to, ze ty nie potrafilas uregulowac rytmu dnia własnego dziecka nie oznacza, ze to złe. wrecz przeciwnie - zapytaj specjalistow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa każdy niech wychowuje jak chce. Jesli komuś przeszkadza jak ktoś inny wychowuje swoje dzieci to cos z nim nie halo i powinien poszukać pomocy u specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Schedule? Rozklad dnia czy harmonogram dnia to nie wystarczajace odpowiedniki? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja siostra dobrze robi. to ty masz problem, bo nie dosc ze sie czepiasz chociaz to nie twoje dziecko, to jeszcze nie masz pojecia o planowaniu dnia dziecka w taki sposob aby wspierac jego rozwoj. posilek zjedzony w domu jest szansa na np. potrenowanie samodzielnego jedzenia lyzeczka, picia z kubka, wyboru produktow, mieszania itp. uczy rowniez jedzenia przy stole, skupienia uwagi na danej czynnosci. a to ze ty dasz dziecku chrupke albo wafla do wozka nie robi z ciebie spryciary. jedzenie "na miescie" to nie jest koncepcja dla dziecka tylko fanaberia rodzicow. twoja siostra na pewno ma czas i na wyjscie na dwor i zalatwienie swoich spraw, robi to tylko kiedy jej pasuje a nie tobie - i ma to tego pelne prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieć stałe pory posiłków t bardzo dobry zwyczaj. Kształtują się dobre nawyki żywieniowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i twoja kolezanka dobrze robi, tez jemy o stałych porach, miedzy posiłkami mamy spacery itp, jak jedziemy na dłuzej to zabieram jedzenie i daje o tej o której mam dac, a nie daje dziecku co po chwila. Stałe pory jedzenia wychodza na zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze jakoś tak niebardzo pisać takie rzeczy o siostrze. Nie masz do niej widać szacunku bo obgadujesz, anonimowo ale jednak. Nie dziwi mnie to jak planuje dzień twoja siostra, sama tak robiłam przy córce i choć faktycznie nie jest to zbyt praktyczne to wtedy jeszcze nie umiałam wyluzować i zorganizować dziecku czasu inaczej bo też córka mi tego nie ułatwiała (zasnąć potrafiłą tylko w ciszy w domu, posiłki jadała w swoim foteliku w domu ). Zaletą tego było to, że nauczona byłą swoich pór, nie podajadała w międzyczasie, jadała przygotowane zdrowe jedzenie . Obecnie mam syna i żeby nie trzymać się na siłę w domu, przygotowuję mu jakiś posiłek do pojemnika i idziemy na dwór ale i tak uważam że główne posiłki najlepiej trawione są w spokoju przy stole a nie pomiędzy jedną rundą na huśtawce a drugą na zjeżdżalni albo jadąc w wózku. Każdy robi jak uważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twója siosta robi normalnie, prawidowo, dziecko ma wszystko ustanowe, unormaowane, taki plan dznia super działa, to Ty żyjesz w wiecznym chaosie, potem to twoja córka nie bezie wiedziała co to znaczy pora obiadu, co to znaczy cisza nocna, przecież będzie jadła kiedy zechce, spała kiedy zechce, czyli żyła poza normami społwecznymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dopiero roczniaka i tez podaje jedzenie o tych samych porach. Wiadomo zawsze sie cos poprzesuwa bo sie zdrzemnie dluzej albo pozniej wrocimy ze spaceru i nie robie z tego dramatu ale nigdy nie ma obsuwy wiekszej niz godzina. Pór karmienia pilnowalam od urodzenia i wyszlo nam to na dobre bo mlody ma ladnie wyrobiony rytm dnia, wszystko zjada, nie glodnieje mi nagle w sklepie itp. W miedzy czasie jak chce dostaje jakis owoc albo chrupki kukurydziane w lapke. Ja od malego jadlam wtedy kiedy bylam glodna i do dzisiaj mam problem z regularnym jedzeniem. Do poludnia moge nie zjesc nic a wieczorem nadrabiam... zdrowo to na pewno nie jest chociaz jeszcze problemow z waga nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek, 3,5 roku też ma stałe pory posiłków od zawsze. Teraz chodzi do przedszkola i też ma stałe pory posiłków. Co Ty myślisz, że jak poślesz swoją córkę do przedszkola to będą ją karmić kiedy ona sobie zażyczy ? I co to w ogóle ma być DAJĘ JEJ COŚ DO RĘKI ?! o_O nie wyobraża sobie żeby mój syn jadł w ten sposób. Nie, on je przy stoliku, na krześle jak cywilizowany człowiek...Posługuje się łyżką i widelcem. Nie zawsze to fakt, bo jak coś może złapać w paluszki z talerza np. pokrojoną pierś to sobie je palcami. Jak mu wygodnie, ale siedzi w tym czasie na tyłku i nie łazi mi z jedzeniem po chałupie... Jak przychodzi weekend to posiłki ma w tych samych godzinach co w przedszkolu bo się upomina w tym czasie już o jedzenie. Więc też nie wyjdę o 12 nigdzie bo moje dziecko wtedy je obiad i kropka :) Ma stały rytm i przynajmniej nie mam problemu z kąpielą i kładzeniem go spać o normalnej godzinie. Tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wy tak wszystko na godziny jecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszne zycie jakies na godziny zero sponatnicznosci a jak ktos wasze dziecko czyms poczestuje to odmawiacie bo o 13 obiadek heheheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze jest w dziecku wyrabiać taki system, nie trzymać się godziny co do minuty, ale o ustalonej porze robimy to i to. Potem nie będzie problemu z odrabianiem lekcji np. o 19, twoje dzieckow tedy będzie miało milion pomysłów na inne rzeczy do robienia, jej spokojnie odrobi lekcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem dorosła i tez jem o ustalonych porach, tak jest zdrowo. Zawsze jem tak samo i nie jestem po prostu głodna wcześniej. Co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze jest ze moja corka wazy 13 kg a syn corki 18 i jest gruby nie oszukujmy sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn siostr mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka tez je lyzeczka czy widelcem sama a w reke dostaje jak idziemy na dwor i mowi mi kiedy jest glodna a ona jak z dzidziusiem w krzeselku go karmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jest to wspaniale rodzenstwo ktorym zadreczacie matki jedynakow? Podstepne babiszcze, ktore obrabia siostrze d**e? Teraz wszystkie jedynaczki pewnie płaczą ze smutku, ze ominal je taki siostrzany cud jakim jest autorka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, zajmij się swoją córką albo idź w końcu do roboty, bo wyraźnie się nudzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to, ze ty nie potrafilas uregulowac rytmu dnia własnego dziecka nie oznacza, ze to złe. wrecz przeciwnie - zapytaj specjalistow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, patologia zawsze "daje do ręki" i ma z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bym tak zyla na godziny to bym sie z nikim nie spotkala nigdzie nie wyszla. Nic nie zalwila bo o 13 mamy obiadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PROWO 0/ 10 nie wysilaj się, słaba jesteś w te klocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×