Nowa praca L4 z powodu migreny,powrót i ciąża

Witajcie, wiele podobnych wątków ale mój znów wydaje się inny :-) Otóż od stycznia pracuje w punkcie obsługi klienta znanej sieci telefonicznej, przez dłuższy czas nie pracowałam nigdzie z racji wychowywania malutkiej córeczki. Po miesiącu pracy musiałam iść na chorobowe L4 ( 80%) z powodu uporczywej migreny która nie pozwalała mi na normalne funkcjonowanie w pracy. Po dwóch tygodniach choroby wróciłam do pracy a wczoraj dowiedziałam się że jestem w ciąży. Początki bo jakiś 4 tydzień. Przyznaję że znów się źle czuję bo obsługuje klientów w galerii, gdzie hałas z korytarza jest przeogromny. Jeszcze ta ciąża. Rozważam żeby przejść znowu na zwolnienie, tym razem ciążowe 100% Pytanie moje: Czy pomimo tego że niedawno na zwolnieniu miałam płacone 80% pensji to teraz będzie liczone 100%? Czy obniżone o te 80 %?

Wymarzony pracownik :)

No, ba :D

Ja chyba az podam kontakt do siebie na przyszlosc, jak bede miec firme to takich ludzi bedzie mi potrzeba :)

Robic jej sie nie chce. Ja tez jestem w ciazy 16 tydz tez mam straszne mdlosci i wymioty i pracuje caly czas z tym, ze mam zwolnienie 50%. Pracuje polowe etatu ale nie wymyslam jak ty jak tu w domu d**e usadowic i jeszcze 100% pieniazkow przytulic. Okropne i leniwe babsko z ciebie.

Ciekawe tylko czy 3 raz juz jakas robote dostanie. Bo skoro byla malutka coreczka to pewnie 2 raz juz. A w swiadectwach pracy wszystko widac.

Widać że nikt z was nie cierpi na migrenę. Ja Ci nie pomogę autorko ponieważ nie znam się na tym. Denerwują mnie takie wpisy , zero wiadomości na temat dolegliwości ( migreny ) ale skrytykować jest łatwo. Nie życzę najgorszemu wrogowi takiego bólu głowy.

70% wyjść na swieze powietrze konczy sie dla mnie przenikliwym i klujacym bolem lba, ktory promieniuje do zebow nawet. Lekarze nawet nie wiedzą z ktorymi zatokami jest problem bo od uszu sie zaczyna i promieniuje na pol glowy. Żadne leki, summigry na to nie pomagaja. Ba, leb mnie boli jak pod prysznicem zmocze glowe (uszy suche) w celu jej umycia. Rente powinam dostac bo ja taka obolala :P

hehe autorko chyba nie opisujesz tu swojego lenistwa licząc na pomoc i pochwały. Uważam że 100% płatne chorobowe i roczny macierzyński to najlepsze co może być w tym kraju. Ale zwolnienie w 4/5 tyg? Tosz ty nawet jeszcze nie masz pewności czy coś z tej sikanej ciąży będzie.. Ogarnij się kobieto.

czy ktoś tu skrytykował chorobowe z powodu migreny?? NIE. Chorobowe z powodu 4 tygodnia ciąży.. TAK!

Kombinuje :-P

Jak to bylo, korposzczurzyce sie rzucają z zazdrosci,ze autorka moze naciagnac na l4 :P A co do pytania. O ile sie nie myle to na l4 dostaje sie srednia z 12 pensji, albo z tylu ile bylo. Wiec jak pracujesz 2 pelne miesiace to z nich masz, z czego 2tyg l4 to bedzie 95% standardowego wynagrodzenia. I tu liczy sie chyba oskladkowana podstawa a nie premie sprzedażowe

Ale przecież autorka nie określiła kiedy zamierza przejść na L4, równie dobrze za miesiąc, dwa. No co wy, tylko krytykować umiecie ale na jej pytania nikt nie odpowiedział jeszcze, zawistne mamuśki

a czego tu zazdrościć? idąc na l4 w ciąży, później na wychowawczy strzelasz sama sobie w kolano, bo wypadasz z tzw. obiegu. tzn jesteś mniej atrakcyjna na rynku pracy. pracodawcy traktują takie osoby jako leni i np. przy redukcji etatów to one w pierwszej kolejności idą na odstrzał. poza tym - tylko mało rozwojowe osoby (żeby nie określić tego dosadniej...) cieszą się na myśl o siedzeniu w domu. swoim komentarzem tylko sobie wystawiasz świadectwo.

Wiec jak pracujesz 2 pelne miesiace to z nich masz, z czego 2tyg l4 to bedzie 95% standardowego wynagrodzenia. I tu liczy sie chyba oskladkowana podstawa a nie premie sprzedażowe X Liczy sie wszystko co jest ozusowane. Wlaczajac w to wszelkiego rodzaju premie.

do gość dziś dla pracodawcy "lepsza" będzie matka która rodzenie dzieci ma już za sobą niż panna bezdzietna...

do gość dziś większych bzdur w jednej odpowiedzi nie czytałam na kafe... poza tym dla mnie jako matki liczy się wychowanie dzieci a na drugim miejscu jest praca ale może nie dla wszystkich i ja to rozumiem -jeżeli ktoś ze względów finansowych nie może sobie na to pozwolić cenię sobie to że mogłam pozwolić sobie na wychowawczy i dopiero po nim wrócić na spokojnie do pracy

16:41 bzdury :D matka zawsze będzie miała dzieci, a panna (o stan cywilny nie wolno pytać :P) może nie mieć ich w ogóle ..., więc w czym niby ta matka jest lepsza dla pracodawcy? tym, że blokuje etat chodząc na urlopy macierzynskie, wychowawcze i L4? co to za porównanie :D

4 tydzien ciazy i zwolnienie... szczyt lenistwa. Naszs mentalosc chyba dopieto sie zmieni jak takie komuchy powymieraja

gość wczoraj do gość dziś dla pracodawcy "lepsza" będzie matka która rodzenie dzieci ma już za sobą niż panna bezdzietna... x mowa o matce, która ma małe dzieci, a nie o 40stce, której dzieci są już odchowane... która będzie częściej brała l4: matka małych dzieci, czy bezdzietna panna? mhm?

i podczas tej wieeelkiwj migreny zrobilas sobie dziecko? na to sily mialas jak panstwo czyli my placilismy ci?