tez dostrzegacie ,że bezdzietne kobiety są poniżane i niszczon przez reszte ??

a co cie to plociugo obchodzi co robie z mezem ,swoim się zajmij

jestem facetem

jak ktos sie czuje z powodu bezdzietnosci poniżany, powinien zmienić topwarzystwo. Ja nie mialam bardzo dlugo dzieci i nikt mnie nie poniżal. Teraz mam dzieci i nikogo nie niszcze. Co to znaczy ponizane "przez wszystkich"? no bez przesady... W jaki sposób? Daj przykład. Moze ktos ci najwyzej radzi ,zeby miec dzieci, ale ponizanie?

zgadzam się z wpisem 22:00. I teraz czekam na kolejny temat: rodzące naturalnie poniżają te, które wybrały cesarkę. Tematy "malujące poniżają nieumalowane", "brzydkie poniżają ładne" - to już ostatnio było. To nie jest tak, że ktoś cię "poniża". Ktoś ma po prostu inne zdanie, a ciebie to irytuje. Ewentualnie namawia cię na dziecko, bo chce dla ciebie dobrze (z jego pktu widzenia). Jestem starsza od ciebie i też nie mam dzieci. Nikt mi z tego powodu niczego przykrego nie powiedział. Zastanów się, czy nigdy nikomu nie powiedziałaś czegoś w stylu "dzieci to dużo pracy", "bez dzieci kobieta jest wolna". Jeżeli tak, to ta osoba tez mogła poczuć się poniżona (jeśli ma kompleksy, jak ty).

baby to chuje

wlasnie czuje sie poniżana bo one nie zyczą mi dobrze tylko obgaduja poza plecami albo wprost mówią:"kiedy wkoncu bedziesz mieć dziecko?ludzie o tobie gadają wszyscy ,że dziwadlem jestes itd..ty jakaś jestes wybrakowana ,że nie myslisz o dziecku.." to nie jest poniżanie?

powiedz ze czujesz powołanie i myślisz czy isc do zakonu,jak katoliczki to zamkna mordy

powiedz ze nie zyczysz sobie zadnych uwag niezawodowych albo poprosisz kierownika o pomoc bo na pracy nie możesz się skupic.i zostaniecie wrogami a to fajna rzecz naprawę będą obrażone a to cuuudowna cisza,odpoczniesz ja tez prowokowałam do obrażenia i mnie już unikają kretynki choć inna tematyka

gość dziś Prawnie nie jestem żadną samotną matką i nigdy w życiu nie miałam żadnych zasiłków. Sami utrzymujemy swoją rodzinę. A brak ślubu nie świadczy o sposobie wyłudzania od państwa czegokolwiek. To co napisałaś to zwykłe generalizowanie i wyrabianie stereotypów. xx Autorko nie przejmuj się głupotami. Mam dwie ciocie po 70-tce, które świadomie nie zdecydowały się na dzieci, ale nie są same bo mają nas - swoją rodzinę. Moja siostra też nie ma dzieci, bo nie chce mieć własnych i to był jej świadomy wybór. Dla mojego dziecka jest super ciocią i zawsze mogę na nią liczyć. Ważne jest to czego Ty chcesz. A te pustaki z pracy olej, bo nie ma co się szarpać ;)

kobiety zawsze i wszędzie są poniżane z każdego powodu, nie tylko z sytuacji rozrodczej z którą są od razu kojarzone, nie tylko przez facetów ale najbardziej przez same siebie. Kobiety siebie nienawidzą. Mężczyźni tak naprawdę też kobiet nienawidzą za to siebie uwielbiają i co najważniejsze są solidarni ze sobą. Kobieta kobietę by zjadła.

ja co prawda mam dziecko,ale jak pisałam na poprzedniej stronie dostaję szału na takie gadaniny kiedy ? a czemu noe ? dziwadło! spraw sobie psa (albo i nie jesli nie lubisz) i wydrukuj to w wielkim formacie i powieś na drzwiach do firmy ,koniecznie z autografem:) http://www.kiep.pl/49835/kiedy-ktos-mnie-pyta-kiedy-w-koncu-bede-miala-dziecko

na wsi nauczycielki dzieciate pogardzają tymi które nie mają dzieci lub są samotne. Podobnie było w Izraelu .

Bywa, ale nie nalezy sie tym specjalnie przejmowac. Co mnie to obchodzi, co mysla sobie inni. ...To moje zycie, moje decyzje. Mam 40 lat, nigdy nie chcialam dzieci i ich nie mam.

Jak nie mają innego zajęcia to przeszkadza im byle co mnie jakoś nie przeszkadzają kobiety które nie mogą mieć dzieci i chciałbym mieć Taką kobietę na zawsze pozdrawiam Andrzej