Praca lekka i mało stresująca,czy znajdę taką gdzieś za granicą?

Drodzy emigranci,proszę o poradę. Mam 32 lata, mieszkam w Warszawie,mam wykształcenie wyższe,ale bezwartościowe za granicą. Pracuje w średniej wielkości firmie. Moja praca jest męcząca intelektualnie i stresująca. Po pracy czuję się wyprana i nie mam ochoty już na nic,na żadne swoje pasje,których już właściwie nie mam,bo czuję się wypalona . Chcę tylko,żeby dać mi spokój. Zarabiam 5 tys. netto. Czy to jakieś kokosy?Dla mnie nie przy cenach warszawskich. Marzy mi się praca niezbyt wyczerpująca psychicznie oraz niezbyt męcząca fizycznie. Ale wiem, ze za taką pracę w Polsce to tylko nędzne zarobki. Myślę więc o emigracji, o spokojniejszym życiu,z dala od zawistnej polskiej mentalności oraz strachu o utratę pracy czy chorobę (przeszkadza mi w Polsce brak zabezpieczenia społecznego). Myślicie,że mam szansę na taką pracę?I jaki poziom życia można utrzymać przy wykonywaniu takiej pracy?Czy będzie dużo niższy czy taki sam jaki mam tutaj z moimi zarobkami?trochę brak mi wiedzy o relacji cen do zarobków oraz o wysokości zarobków na poszczególnych stanowiskach w innych krajach,dlatego pytam Was.W jakim charakterze byście szukali pracy i w jakim kraju?Może podacie swoje przykłady?Znam angielski na poziomie C1/C2, mam CPE, swobodnie rozmawiam na każdy temat,czytam z pełnym zrozumieniem także teksty naukowe.Niemiecki - podstawy,ale sporo rozumiem z tekstu czytanego, z mówieniem gorzej.Ale jestem chętna do nauki. Bardzo proszę o jakieś komentarze,rady.