Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ja go dobrze zrozumiałam?

Polecane posty

Gość gość
Pamiętam, że gdy po raz pierwszy na siebie spojrzeliśmy, nie znając się jeszcze zupełnie... poczułam coś takiego w rodzaju jakiejś więzi z tym człowiekiem, tak jakby nie był dla mnie kimś obcym. Tak było. Pamiętam to do tej pory. Jakby nie spojrzeć to jest między nami jakaś więź. Z byle kim nie dzieliłabym się swoją prywatnością. Ja się boję odnieść do tego o czym mówił. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Być może Ty go skrycie kochasz gdzieś tam w głębi serca ale z jakiś powodów nie przyjmujesz tego do świadomości? Czytając Twoje wypowiedzi na to mi wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież pisała, ze traktuje go bardziej jak ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim skromnym zdaniem obraz psychologiczny tej dziewczyny wygląda tak, że ona kocha tego człowieka ale nie dopuszcza tej myśli do świadomości, a dlaczego miałaby to tłumić czy wypierać? Podejrzewam, że takim istotnym aspektem może być tutaj przepaś wiekowa między nimi. Być może to właśnie z tego powodu autorka przysłania się tym, że widzi w nim ojca dlatego, że to jest bardziej akceptowalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscastrofanka123
Miała 20 lat jak go poznała. Podał jej rękę, słuchał, wspierał i........URABIAŁ! Facet (zapewne z niecierpliwosci ) jasno określił swoje oczekiwania. Nie staraj się czytać między wierszami autorko, tylko spotkaj się z nim prywatnie i szczerze porozmawiaj. Powiedz o swoich odczuciach i tym, ze pomyliłas się co do jego osoby, intencji etc.... skoro uważasz się za dojrzalaszą emocjonalnie od rowiesnikow to nie zachowuj się jak infantylna pipka i wyjdź z twarzą... Chyba, ze nie traktowalas go jednak jak ojca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu masz zazdrosnego narzeczonego i nie jestes puszczalska,punkt. Nic mu nie obiecywalas .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to jest miłość? Nie wiem czy to jest miłość. Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Odkąd się poznaliśmy był dla mnie kimś ważnym w moim życiu. I była to dla mnie bardzo cenna znajomość ze względu na jego dobry wpływ na mnie to na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę stracić tego co było... mam nadzieję, że to się wyprostuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm... z tego co piszesz to on nie jest ci obojętny, a to o czymś świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscastrofanka123
Taaa.... wyprostuje się jak Ty mi wyprostujesz.... może nawet będzie lepiej między wami niż do tej pory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co masz na myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być " jak Ty mu wyprostujesz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnam się na to zgodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koles zazyl PERMEN :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest śmieszne. :o Ja tutaj cierpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscastrofanka123
Dziewczyno nikt tu się nie śmieje .... tu się płakać chce. 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponieważ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha ha ha gościu z 19 54 :-D wygrywasz ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znowu ty naiwna kretynko? Już przestałaś beczeć, bo tak do ciebie powiedział? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź lepiej ze sobą prezerwatywy jak pójdziesz do niego w święta na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha :D nie głupie w sumie z tymi prezerwatywami. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to chyba masz konflikt interesów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jak tam święta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jak sprawy sie maja , jakies zmiany w relacji ? Czy porozmawialiscie sobie szczerze o tym co was laczy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spędziliśmy razem Święta i było właściwie tak jak dawniej. Złożyliśmy sobie szczere, serdeczne życzenia, dużo rozmawialiśmy. Wydaje mi się, że nasza relacja się zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wasza relacja się zmienia, co masz na myśli? Chyba nie chcesz się związać z takim staruchem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorlo to ja pytalam o 16.15 . Nie zwazaj na te wredne przytyki . A rozmawialiscie tez o tym co was laczy i co dalej ?Czy czujesz ze to co jest z jego strony jest szczere ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dużo rozmawialiśmy o miłości i takich sprawach z tym związanym. To on przede wszystkim chciał ze mną o tym rozmawiać. Mam mętlik w głowie, nawet nie potrafię tego wyjaśnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, właśnie o tym rozmawialiśmy. Czułam, że to o czym rozmawialiśmy było szczere z jego strony. Ja nigdy nie byłam w takiej sytuacji i nie wiem co zrobić i jak się zachowywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fuj taki staruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×