Ile czekacie na pierwszy seks w związku?

Ja swój pierwszy raz miałam po 2 latach związku, a kolejny seks w innym związku po miesiącu, a Wy??? :P

Pierwszy po pół roku. A potem już więcej nie byłam w związku.

6 tyg

zwykle czekam do środy... :P:D

Dorregray dziś to za krótko bo ja czekam 3lata minimum

Każdy robi jak uważa. A ja uważam, że w ogóle nie powinnam była z tym człowiekiem iść do łóżka. Tylko pół roku zmarnowałam na niego.

Dlatego tak jak myślałam, lepiej jest poczekać te 2 - 3 lata i dopiero potem już na 100% być pewnym, że facet nie zostawi i można z nim iść do łóżka i niczego się nie wstydzić :)

jakie z was ciemne , pruderyjne tępe dzifki. a potem , że kiepski jest , że zbyt małego ma... ja najpierw seks a potem jak udany to związek

Zazwyczaj już na pierwszej randce daję jeżeli partner jest do rzeczy. Najdalej na drugiej. A jak się waham to,nie daję.

Według mnie nie ma określonego czasu.Z byłym facetem kochaliśmy się jakoś po 8 m-cach znajomości a z obecnym ( już mężem) tak nas wzięło, że jak przyjechał do mnie 3 raz ( mieszkaliśmy w innych miastach) to już robiliśmy cuda w sypalni i nie tylko ;). Aż sama zdziwiona byłam swoim zachowaniem!

Ja spotykam się z kimś rok i jeszcze tego nie robiliśmy. Czekam z tym, bo chcę być pewna że to ten jedyny. Chcę, by ten jedyny był pierwszym i ostatnim ;)

Dziewice nie wyginęły, tak trzymaj madzia :D :D :D :D

ale oralny już był wiele razy.. żebyście sobie nie myśleli.....

Czekalam 7miesiecy, w zasadzie to facet wziął mnie na wstrzymanie. Zrobiliśmy to juz jako narzeczeni. Potem ślub i okazało się,ze on nie lubi seksu,ma niskie libido i seks jest dla niego bardziej karą niż przyjemnoscia :-(

a anal tez juz byl przy pierwszym seksie?

Madziaa96 to podszyw!!! :( Nie macie pomysłów na własny nick?! Ani analny, ani oralny, ani seks. Niczego nie było.

pierwszy po ok 1,5 roku-2 ciężko określić bo długo sie droczyłam na początku i nie wiem dokładnie od kiedy był moim chłopakiem.:D, drugi ok 2 mies-naciskał i stosował chwyty poniżej pasa. :D:P ogólnie musi minąć parę tygodni, a najlepiej miesięcy. :) Nie można sie spieszyć tym bardziej jak ktoś angażuje sie uczuciowo-facet, któremu chodzi głownie o ciało i seks przeważnie zrezygnuje jeśli nie dostanie w miare szybko tego czego chce. :P

To prawda. Niestety :(

Pierwszy po 3,5 latach i jestesmy malzenstwem, warto czekac i byc pewnym na tego jedynego jak madzia napisala ;)

gdzies 3 miesiące średnio;)

Pół roku

Ja jako facet jakbym miał czekać, jak tu niektóre z was napisały, pół roku o kilku latach już nie wspomnę, to na bank bym na taką dziewczynę nie stawiał, by bym pomyślał sobie że coś z nią nie tak. Tak więc takie rady, "poczekaj 3 lata", jak chcesz, ale to nie są dobre rady. Oczywiście nie ma też co popadać w skrajności, jako kobieta musisz się szanować. W przeciwnym razie może być tak że jak się okaże że to nie ten to ciebie nazwą d***** a jego ogierem i pożniej możesz trafić na takiego palanta co tu zakładał dziś temat że jak kobieta nie jest dziewicą to jest bezwartościowa.

Minimum rok! Nie bądźcie szmatami jak te tu na kafe co już po kilku dniach dają doopy!!!!

Dawno temu spotykałam się z kimś i byłam zachwycona, jaki porządny człowiek, nic nie chce. Potem odkryłam, że jest psychiczny, miał obsesję z dziewicami i do tego jeszcze impotent. Wszystkie narzeczone rzucały go bezlitośnie. Ostrożnie z chłopakami, którym odwala w jedną albo drugą stronę

2 lata i tylko z tym jednym.

7 miesięcy myślę ze to jest tak idealnie

Z tego, co wiem to wszyscy znajomi po kilku miesiącach związku, ok.3 góra pół roku. Nie każdy ma predyspozycje do tego, żeby tak od razu, jedni się wstydzą, inni chcą się lepiej poznać. Ja znałam męża długo, wcześniej był tylko kolegą przez 5 lat, jak zostaliśmy parą to po kilku tygodniach

Ja ze swą żoną znaliśmy się 1,5 roku, a jak zostaliśmy parą to po miesiącu się kochaliśmy