Piszę już 2 tygodnie z facetem z portalu randkowego. Mam powoli dość.

Ileż można? Ani nie zapytał o telefon żeby zadzwonić ani nie praoponuje spotkania. jesteśmy po 30-tce wiec nie jakieś dzieci, zaczyna mnie to lekko irytować.

A może jest brzydki?

http://qck.pl/9oq

Przecież ma fotkę, już czasem mam ochote mu napisac żeby zakończyć to klikanie i się spotkać. Wiem doskonale jak można się rozczarować na randce face to face z internetu i dla mnie takie pisanie to zwykła strata czasu.

może to jeden z tych co bedzia chciał pisać mieaiacami

Jak tylko pisze to może kogoś mieć albo pisze jeszcze z innymi kobietami a jak chce się szybko spotkać to chodzi mu tylko o jedno

Wiesz co nie chciałabym się spotkać po dwóch dniach pisania, no ale już po tygodniu to jak najbardziej. Raczej to spokojny facet nie jakiś podrywacz ale trochę zaczyna irytować mnie jego opieszałość

napisz mu ze chcesz sie z nim bzyknac :P

Kobiecie nie dogodzisz, a że za szybko, a że za wolno, a że za wcześnie że nie w porę :O. A Co Ci szkodzi wyjść samej z inicjatywą :D

to racja... :P jak dasz jej buziaka za wczesnie to powie ze napalony, jak dasz za pozno to powie ze opieszaly, jak dasz w sam czas to powie ze to nie moze byc prawda i ucieknie.... :D:P

to wy jestescie beznadziejne... :D a potem krzycza ratuj jak cipka plonie... :D hahaha

http://qck.pl/9oq

moze on czeka az ty pierwsza cos zaproponujesz:)

zapowiada sie na ciekawą konwersacje : zbezreznik & kobiety :D

Facet pewnie jest porządny i nie chce wyjść na gbura. A Ty nie możesz zaproponować spotkania? Zawsze faceci muszą się domyslać? Masz ochotę to działaj przecież nie jesteś dzieckiem.

A co niby autorka ma napisać/zaproponować? spotkanie? Przecież to dorosły facet i jak będzie chciał to ją zaprosi,moze pisze jeszcze z inną kobietą i zastanawia którą wybrać ? A swoja drogą na portalach randkowych dzieja sie "takie rzeczy",że trudno uwierzyc ;)

A dlaczego Autorka nie może wyjść z propozycją spotkania? To nie te czasy, że się czeka zawsze na krok faceta. Bez przesady :)

Też jestem na portalu randkowym. Poznalam tam kogoś, piszemy już jakiś czas, ale on jest za granicą. Spotkanie zaproponował już po kilku dniach. W tym tygodniu będzie w Polsce. Myślę, że jeśli mężczyzna chce spotkania, to napisze to wprost. Może jesteś opcja tymczasową?pomyślałas o tym?być może pisze nie tylko z Tobą.

A co ma się niby dziać? Ostre ****ańsko na pierwszej randce?

tak by bylo najlepiej... :P:)

jednak faceci to śfinie,tylko o jednym myślom :-P

w ogole nie mysla... :D:P

Ale o tym ostrym ... to nic nowego. Przecież 99% randek się tak kończy jak się ludzie w końcu spotkają :D

no tak,rzeczywiście nie myślom tylko robiom :D

raczej z racji tego , że bogaty jest [chcę to sprawdzić jak najszybciej w realu] upatrzyłam go sobie jako sponsora. samotny, spragniony a taki raczej grzeczny leszczyk , będzie go można doić z kasy.

Pisze z kilkoma kobietami albo taki gawędziarz w domu żona, dzieci a w wolnym czasie zarywa do panienek.

eee chyba nie.. mam wrażenie pisząc z nim , że on jeszcze prawiczek jest. się nim zajmę i jego kontem. jeżeli sprawdzę , że takowe ma

temat sie fajnie zaczynal a zszedl na sponsoring... nie glupio ci ciagnac od faceta kase?! miej swoj honor, godnosc i uczciwosc...

g****o cię zbereźnik to obchodzi! nie pasi to spadaj leszczu z mojego tematu! niech ten leszcz się w końcu odezwie i zaproponuje spotkanie... przecież pierwsza tego nie zrobię bo się mi wypłoszy jeszcze

nie moge spadac bo moj sonar wykryl wlasnie "mrs gold diggers" a ja musze temu przeciwdzialac :P:P:P zebys nie skonczyla tak: https://www.youtube.com/watch?v=0iyeUcFKRv4