Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

odciagniety pokarm czy mm?

Polecane posty

Gość gość

hej. Corka ma 7 mies. Chce jej wieczorem podac cos zageszczonego, by moze lepiej po tym spala. Karmie piersia. I jak myslicie lepiej kupic mm i podac z kleikiem, czy zakupic laktator odciagac i zagescic kleikiem? Chodzi o jedno karmienie ok 22?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze? jak do tej pory nie masz laktatora, to może podaj mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba na jedno karmienie nie otrujeez dziecka mm z kaszka. Mnie osobiście nie chciałoby się bawić w odciaganie takiej ilości. No ale zaraz mnie tu zjada, że głupoty podpowiadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że odciągnięty pokarm - dziwię się, że masz dylemat mm czy mleko naturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odciągnięty pokarm. nie psuj tego, co wypracowalas na swoim mleku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laktator to naprawde swietna rzecz, reczny avent kosztuje okolo 120zl i jest naprawde dobry, sama uzywam. Nie podawaj mm, toz to szajs a nie pokarm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad u Was mania zapychania dzieci na noc? Same tez jecie przed snem rzeczy ktore ciezej sie trawi i bardziej obciaza sie uklad pokarmowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są punkty, gdzie można wypożyczyć laktatory. gość dziś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że podawaj jej swoje mleko. Jeśli masz odciągać pokarm na jeden posiłek, to kup jakis reczny laktator. Ja odciągam codziennie w nocy i mam dla synka na rano do kaszki. Póki mam pokarm w piersiach, nie wyobrażam sobie podawać mu jakiegoś modyfikowanego paskudztwa. Ja mam Avent, bo taki nabył mój mąż, ale myślę, że są inne równie dobre i tańsze laktatory. Druga sprawa, to czy rzeczywiście trzeba dziecku zamulać na noc żołądek? Jaki jest tego cel? Przecież to, czy dziecko śpi w nocy, czy się budzi, to indywidualna sprawa. Mój ma 6,5 m-ca i już ponad miesiąc przesypia w nocy 10h bez pobudki. A przed snem ma tylko pierś, żadnych zapychaczy. Taki typ. Widocznie Twoje dziecko ma inne potrzeby. Na zdrowy rozum, pewnie sama jesz lekką kolację, bo inaczej jest Ci ciężko i ogólnie niemiło w trzewiach, jak zjesz zbyt obfitą. Po co więc fundować coś takiego maleńkiemu dziecku. Nie da się najeść na zapas mając tak mały żołądek. Rozpychajac go teraz, wyrabiasz mu złe nawyki na przyszłość. Ja bym przemyślała jeszcze raz opcję napychania maluszka na noc zagestnikami i pozostałabym przy samym mleku. To nocne mleko i tak jest bardziej sycące, bo ma więcej tłuszczu niż mleko dzienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×