Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćEve

Wierzycie w czystą przyjaźń damsko męską

Polecane posty

Gość gośćEve

bez podtekstów? Dodatkowo np. ona bardzo ładna, on przystojny i nie homo, to może się udać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skonczy sie bzykaniem jak kazda taka relacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
predzej czy pozniej ktores z nich bedzie chcialo czegos wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćEve
On jest zajęty i przyjaciółka nie chce mu rozbijać związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze ktoś w kimś si będzie kochał i będzie poraniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce mu rozbijac zwiazku jasneee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćEve
No nie chce, nie każda zachowuje się jak zwykła b***h, ciężko zrozumieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjaźń to bardzo bliska relacja i jeśli ktoś jest w związku to raczej nie szuka przyjaciela płci odmiennej, bo tego typu bliskie relacje mężczyzny z kobietą na ogół kończą się w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niech go zostawi w spokoju b*tch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćEve to twoja historyjka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura. Sorry, ale tak myślą osoby, które wszędzie widzą seks i pisze to bez świętoszkowatości. Dzisiejsza kultura wypaczyła całkowicie związki międzyludzkie. Mam kumpla, bardzo dobrego, od czasów studiów. Ma żonę i dziecko. Przedstawił mi ją jeszcze jako swoją dziewczynę. Dzwoni di mnie, przyjeżdżają na tzw. kawę itp. Rozmawiamy o jego małżeństwie chociaż bez przegięć. I nigdy nic między nami nie było, jak wolny też nie. Niczego nigdy od niego nie oczekiwałam oprócz znajomości, pogadania i wypicia np. pia od czasu do czasu. Ale dzsiaj nie, to niemożliwe- seks, seks i jeszcze raz seks, bo bez niego związki międzyludzkie nie są możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy jego zona wie ze wpada do ciebie na kawkę i czy przyjmuje to tak łatwo do wiadomości, że mężulek jeździ do przyjaciółki :P Poza tym przyjaźń, a kumplowanie się to dwie różne sprawy, o przyjaciołach wie się wszystko, nawet te rzeczy które mogą go kompromitować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do momentu, gdy jedno się zakocha. Nie wierzę w przyjaźń między kobietą a mężczyzną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytaj ze zrozumieniem i może dopiero się wypowiadaj. Napisałam ,że razem przyjeżdżają chociaż nie są to kawki coniedzielne.Tak , wie też, że dzwoni do mnie i często rozmawia ze mną kiedy Ewa siedzi w tym samym pokoju. Tak, nawet sobie we trójkę "grubo" czasami pożartujemy, bo np. mówi , że musi kończyć, bo Ewka już rozgrzana w łóżku i są to głupie żarty wynikłe z lat znajomosci, bo wiemy o sobie bardzo dużó.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jest zupełnie co innego, to nie jest żadna przyjaźń, jesteście zwykłymi znajomymi i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak ,wiesz przecież lepiej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeszłam to na własnej skórze i już ...po przyjaźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś wierzyłam, dzisiaj już niestety nie. Miałam takiego przyjaciela, lubiliśmy spędzać razem czas, zwierzałam mu się ale wydawało mi się że jasno stawiam granicę. Z czasem chciał czegoś więcej, zaczął mi pewne rzeczy wypominać i powiedział że ma dość takiego traktowania. Ja mu nigdy niczego nie obiecywałam, myślałam że nie jestem w jego typie. Oczywiście zerwaliśmy kontakt, niekiedy mi go brakuje ale skoro on już nie umie się ze mną ot tak przyjaźnić... Bez sensu to wszystko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×