Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie ma czegos takiego jak przyjazn damsko meska bez sexu na dluzsza mete.

Polecane posty

Gość gość

facet i kobieta sie przyjaznia bo sie sobie podobaja taki jest powod tego. A jak sie sobie podobaja to facetowi wacek sztywnieje i jesli kobieta mu nie da, pojdzie do innej. Odwieczne prawo natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ,tak. Dla tych co myślą tylko fiutem i macicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ,tak. Dla tych co myślą tylko fiutem i macicom. x Ty nie myslisz pewnie ani tym ani tym bo jestes pasztetetm hhahah :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozczaruje sie, bo posiadam mózg i go używam. W odróżnieniu od ciebie. Ten skrawek mózgu, który posiadasz pozwala ci akurat na zaspokajanie podstawowych potrzeb. Nażreć sie, wydalić i pobzykać. Na myślenie nie starcza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Racja,facet myśli o seksie jesli tzw.przyjaciółka mu się podoba,będzie do tego dążył dyskretnie,wykorzysta jej słabość,trudny czas,problemy by osiągnąć to co zamierza. Jesli przyjaciółka jest brzydulą to jest to tylko przyjaźń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest. Ja przez 15 lat twierdziłam, że jest nie tylko i bez seksu, ale bez uczuć. Aż się pewnego dnia, niezauważalnie zakochałam. Nie było seksu. Nie ma przyjaźni. Przyjaźń damsko męska istnieje do momentu, w którym ktoś się nie zakocha. A tego przewidzieć mądralińscy nie możecie, czy Was to nie dopadnie w najmniej oczekiwanym momencie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet zawsze będzie marzył o seksie z fajna przyjaciółka aż albo mu ulegnie albo koniec przyjaźni i nienawiść pozostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oni są mściwi nie warto się z nimi przyjaźnić. Zawsze jest coś za coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy jestescie mściwe szmaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
100% racji. A miliony przyjaciół dalej się łudzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma przyjaźni między facetem a kobietą bez podtekstów seksualnych. Zawsze prędzej czy później przynajmniej jedno z nich chce czegoś więcej. Moje 3 przypadki tzw. "przyjaźni" damsko- męskiej: 1) znaliśmy się od dziecka razem się wychowywaliśmy, jako małolata się w nim podkochiwałam trochę ale on nie odwzajemniał i o niczym nie wiedział, po zakończeniu liceum nasze drogi się rozeszły, spotkaliśmy się po ok 5 latach i on zaproponował mi tzw f**k friends odmówiłam bo nie lubię być wykorzystywana więc przestał się do mnie odzywać 2) pracowaliśmy razem ,codziennie rozmawialiśmy o różnych rzeczach jak przyjaciele, w końcu spodobał mi się ale był szczęśliwie żonaty a ja nie chciałam niszczyć mu życia, słuchałam więc dalej jego zwierzeń żartów itp. aż w końcu napisał mi mailem że jeśli mi zależy na naszej znajomości to żebym zniknęła z jego życia nigdy nie dzwoniła, bo się boi że mógłby popełnić głupstwo i zdradzić żonę, minęło 6 lat odkąd widzieliśmy się po raz ostatni 3) kolejny kolega z pracy, bardzo dobrze się rozumiemy , on potrafi przewidzieć moje zachowania, kończy za mnie zdania , zna mnie bardzo dobrze, dużo mu o sobie mówię bo należy do nielicznych z którymi nadaję ma tych samych falach, ostatnio zauważyłam jednak oznaki zainteresowania z jego strony (np. przypadkowe dotknięcia, prężenie torsu, szukanie pretekstów do spotkań) więc boję się że tym razem znowu skończy się klapą ( a tego bym nie chciała)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam kilku przyjaciół i, owszem, oni czegoś więcej chcieli w swoim czasie, ale nie chciałam i wciąż się ze wszystkimi przyjaźnię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci to jeszcze więksi plotkarze niż kobiety.Przyjaźnić sie z nimi nie warto.Znają wasze sekrety.W swoim czasie wyciągną łapy po seks .Jesli nic z tego nie będzie masz jak w banku,ze masz dope obrobioną,jesteś k*****a i szmata .A potem się wyprze w żywe oczy ze to nie on,ze on tak nie mówił,ze on by nie mógł tak o tobie powiedzieć jesli juz się o tym dowiesz. Nie warto. Z mojego doświadczenia ,przykre ale prawdziwe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
istnieje relacja męsko damska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czym się charakteryzuje ta "relacja"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze coś za cos,albo seks albo inna przysługa ,oni nic nie robią tak z dobrego serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to fakt. Jesli nie seks, to faktycznie cos innego, pomoc w czyms itp. stwierdzone und potwierdzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie robią nic z czystego serca? więc niech spieeerrrrddddaaallllaaaajjjjąąąąąą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co Wy widzicie ciekawego w tym seksie ale jestem aseksualny i leje ciepłym moczem na ten Wasz seks. Mam koleżanki i jestem 25 letnim prawiczkiem i nie mam potrzeby uprawiać seksu. Są ciekawsze rzeczy. Zwiedzaliście jakiś kraj "starej Europy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, choc laski lubia mowic na facetow w dzisiejszych czasach 'moj przyjaciel, moj przyjaciel'. Pozniej chodza z brzuchem, samotne matki i nowoczesne feministki. Kto ojcem? Nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy byłem młodszy rzeczywiście nie potrafiłem mieć tylko koleżanki. Prędzej czy później na każdą się napalałem. Teraz jakoś jest inaczej. Mam ładne koleżanki, czasem spotykam się z nimi, żeby wypić winko, ogadać obejrzeć film. Nie zabieram się za nie i nawet olewam kiedy same mnie zaczepiają. Ale to dlatego, że na początku znajomości mówiły, że nie chcą sexu. Uszanowałem to i wydają się teraz z tego powodu w****ione :) Kobiety mają naprawdę nasrane. Oprócz tego mam czasami jakąś dziewczynę, albo "kochankę". Moje koleżanki o tym wiedzą i widzę, że je to w*****a. Zachowują się jak pies ogrodnika. Jedna zaczęła mi robić takie sceny, że się umawia a potem w ostatniej chwili coś jej wypada :) Śmieszne to dla mnie zachowanie :) kobiety naprawdę mają nasrane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A my z mezem mamy zaprzyjaznione inne malzenstwo, znamy sie kilkanascie lat. Tamten facet to nasz przyjaciel, choc ze mna sie dogaduje lepiej, po prostu mamy to samo poczucie humoru, oboje jestesmy z kaszub, a mieszkamy teraz na południu i lubimy wspominać dzieciece okolice. Nie ma między nami nawet kropli seksualnosci. Kazde ma swojego wspolmalzonka ktorego kocha, spotykamy sie glownie we 4, ale ja i on rozumiemy sie najlepiej z tej 4. Fizycznie on mi sie nie podoba ani ja jemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×