Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

10 argumentów za trzecim dzieckiem. Co myslicie?

Polecane posty

Gość gość

Z portalu edziecko 1. Pojawienie się trzeciej pociechy to już nie rewolucja. Po dwójce można już uważać się za doświadczonego rodzica, który sporo wie, a jeśli nawet zapomniał, to z łatwością sobie przypomni, i po prostu cieszyć się rodzicielstwem, traktować je na luzie. 2. Dla dzieci pojawienie się trzeciego malucha jest zwykle łatwiejsze do zaakceptowania, gdyż i tak nie są już jedynakami. Wiedzą jak układać sobie relacje rodzinne z rodzeństwem i jak to jest dzielić z kimś miłość i uwagę rodziców. 3. Mniej porównuje się dzieci. Przy dwójce zawsze pojawia się element rywalizacji pomiędzy rodzeństwem zaś rodzicom, nawet gdy świadomie starają się unikać porównywania dzieci, to jednak zawsze w tyle głowy nasuwają się spostrzeżenia typu: „starsze było spokojniejsze”, „młodszy szybciej zaczął chodzić”. Przy trójce uszeregowanie dzieci na podium nie jest już takie oczywiste. 4. Wielu rodziców zauważa prawidłowość, że o ile dwójka rodzeństwa właściwie nieustannie się kłóci, absorbując przy tym rodziców, to trójka częściej zajmuje się sobą. Przy większej różnicy wieku starsze dzieci opiekują się młodszymi. Wreszcie potrafią funkcjonować w swoim niezależnym od dorosłych świecie. 5. Nie ma się co oszukiwać: więcej dzieci to więcej wydatków na jedzenie, edukację, rozrywki, większe mieszkanie itp. ale warto zauważyć, że większość ubranek i niezbędnych sprzętów już zdążyliśmy zgromadzić a dom już dawno został przystosowany do potrzeb maluchów. Zresztą zapewne i tak wymaga on remontu w wyniku działalnośc****erwszej dwójki dzieci. 6. Trzecie dziecko daje wreszcie ostateczny impuls aby zmienić samochód na większy, autentycznie rodzinny, bo wbrew wpisom w dowodach rejestracyjnych standardowych modeli 5-osobowych, rodziny 2 +3 nie uda się nimi przewieźć - w większości z nich 3 dziecięce foteliki na tylnym po prostu nie dadzą się wcisnąć. 7. Jedno lub dwoje dzieci – normalka, wszyscy jakoś sobie radzą. Decydując się na trójkę wkraczasz do elitarnego klubu. Zdarza się już, że ktoś spojrzy na ciebie z uznaniem dla samego faktu, że dajesz sobie radę. Krewni i znajomi przestają być tak wylewni w udzielaniu porad wychowawczych. 8. Tzw. „500 zł na dziecko” to 250 zł na każde dziecko z dwójki rodzeństwa, ale już ponad 333 przy trójce. 9. Dla osób praktycznych jest jeszcze kilka kwestii do rozważenia: - dopiero z trójką dzieci na pokładzie możemy otrzymać Kartę Dużej Rodziny a wraz z nią liczne zniżki. - przy trójce dzieci zawsze i wszędzie warto pytać o rodzinny bilet i już nie trzeba przekalkulować, czy ta opcja będzie się opłacać. 10. Pozostaje jeszcze argument demograficzno – patriotyczno – ambicjonalny. Duża część par wychowujących jedynaków z różnych względów na jednym dziecku poprzestanie, więc kto zapewni Polsce upragniony współczynnik dzietności na poziomie 2,1 – 2,15 jeśli nie ci, którzy w ogóle zadają sobie to pytanie: „jeśli dwójka to czemu nie trójka”?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 2 dzieci i żaden z powyższych argumentów do mnie nie przemawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z ta zmiana samochodu dosc zabawne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje trzecie dziecko wywróciło cały mój świat do góry nogami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można kolejne ileś lat siedzieć w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slabe te argumenty jakos sie nie zdecyduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziesięć argumentów za trzecim dzieckiem: 1. - 2. - 3. - 4. - 5. - 6.- 7.- 8.- 9.- 10.- Mogę jeszcze przytoczyć argumenty nieaktualne, z prehistorii: 1. gdy głód, można pożywić inne dzieci najsłabszym, 2. gdy wróg, jedno się rzuca na pastwę (lub nie zdąża uciec) a reszta ucieka 3. gdy choroba, może jakieś się uchowa i podobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś nie chce 3 dziecka, to mało prawdopodobne, że takie argumenty go przekonają. Jeśli ktoś chce 3 dziecko, to chce i już. My mamy trójkę :) 1,2 i 3 prawdziwe, w 7 też coś jest ;). Do 4 jeszcze nie doszłam, bo trzecie jest malutkie, ale mam nadzieję, że też okaże się prawdą. A reszta "argumentów" dość zabawna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko..kudzie jakie wy macie mieszkania ile wy zarabiacie??ze wy o 3 dzieci myslicie?.?pytam bo my na 1 nie mozemy..a mieszkamy zagranica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do mnie przemawia ze mog znow 3 lataw domu siedziec.nienawidze pracy. fajnieby bylo ale nie stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozzesz miec 10 dziecko i wszystkiego nie wiesz. Jak ma plakac miec kolke to nic nie poradzisz. Stres zmeczenie monotonia brak swobody... Malo przy tej 2 sie narobilas? Ja bym nie mogla tez mam 2 ale juz dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×