Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiulka21

on coś czuje do mnie ale ma dziewczynę

Polecane posty

Gość kasiulka21

j.w. kochani dziwna sytuacja facet ewidentnie na mnie leci, skupia na mnie całą uwagę (pisanie non stop od 5 rano do nocy) , z reszta gesty, spojrzenia uśmiechy... 5 razy sie spotkaliśmy , nawet poprosił o masaż i mi tez zrobił (niewinny nie myslcie sobie). Nie wiedziałam co o tym mam myśleć, czułam się dziwnie fakt. Facet ma dość duże poczucie humoru i jest bardzo wyluzowany, tak to też odebrałam , zaskoczył mnie wtedy. Często się droczymy. Wszystkie spotkania były z jego inicjatywy. Prawi mi komplementy, martwi się o mnie, ale niby wszystko pół serio pół żartem a niby jednak nie są to same żarty. Kiedy się wycofuje on brnie dalej, chce mieć ciągły kontakt. Ja czuje jak się coraz bardziej zaprzyjaźniamy. Mogłabym tu przytoczyc wiele sytuacji i przykładów dlaczego uważam, że on coś czuje ale nie chce być rozpoznana. Tylko ta cała sytuacja jest dziwna, bo ma on dziewczynę. Wiem, że często się kłócą,sa juz długo razem , ale ja nie chce nikomu nikogo odbijać a też wydaje mi się , że przez przypadek zbyt mocno polubiłam tego gościa. Dodam, że my razem pracujemy. Co byście pomyśleli w takiej sytuacji ? Dopóki nie rozejdzie się z tamtą dziewczyną o ile ma taki zamiar to ja nie pozwole by coś z tego było. A nakłaniać nikogo też do tego nie będe. Myślicie, że dobrze robię nie odzywając się teraz do niego? Juz raz tak zrobiłam i strasznie ciagle o nim myślałam...aż tu nagle sie odezwal. serce biło ;/ co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zyczymy im powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle,ze czas pokaże o co tak naprawde chodzi a uczuc nie mozna przyspieszać. :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mnie zastanawia, czego u ciebie szuka facet, który ma dziewczynę? jaką sam wartość sobą przedstawia zalecając się do ciebie? ty jak gąbka to wszystko przyjmujesz i cieszysz się, głupia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jesli nigdy nie zerwie z ta dziewczyna dopoki nie bedzie mial pewnosci ze ty jestes lepsza ? Ja jestem w takiej sytuacji i cierpie .On mnie kocha ale z tamta nie zrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze po jaka cholere spotykasz sie z zajetym facetem?? po drugie na cholere Ci facet który ma dziewczyne a spotyka sie z Toba??? Ani Ty nie masz honoru i wartosci ani on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sluchaj tego ! Dopoki nie ma slubu koscielnego i dzieci on jest wolnym facetem .Mozesz byc jego bratnia dusza , ktora dopiero teraz odnalazl .I co nadal powinien byc z dziewczyna ktorej byc moze nie kocha i odpuscic sobie byc moze milosc jego zycia ? Nie mniej badz ostrozna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Generalnie gdyby mój facet tak obskakiwał by inną kobietę to bym i ją i jego za przyrodzenie i na drzewko.Ale nie brnij w to,bo sprawy mogą obrać nieoczekiwany obrót i kogoś skrzywdzisz lub odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie namawiam cie do romansu ale zaprzyjaznic sie mozesz i zbudowac wiez .Poglebienie relacji o seks to masz racje dopiero jak zerwie z nia i bedziecie razem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta, jasne. Bratnie dusze :D Mój facet był ze mną 9 lat. "Zaprzyjaźnił się" z inną i ostatni rok, będąc ze mną, był też i z nią. Sexs też był, ze mną i z nią. Może nie zorientowałabym się ale zaraził mnie jakimś paskudztwem, i poleciał na ryj. Z nią był pół roku i to ona go rzuciła. Nie żal mi takich naiwniaczek, ani takich fagasów, którzy nie potrafią rozstać się z jedną i zacząć otwarcie być z kolejną. Tak naprawdę nie wierzę, żeby ten facet coś do ciebie "czuł", poza chęcią sprawdzenia się w seksie. Nie oczekuj też, że z tobą zostanie na zawsze. Facet, który zdradza, rzadko kiedy jest zdolny zbudować kolejną relację opartą na zaufaniu i wzajemnym szacunku. Ty go już nie masz bo taka sytuacja ci odpowiada. Ten facet też go nie ma, zwykły luj, nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak naprawdę nie wierzę, żeby ten facet coś do ciebie "czuł", poza chęcią sprawdzenia się w seksie. x Popieram. Jeżeli coś do kogoś czuję, to z nim zaczynam związek kończąc poprzedni ,a nie kombinuję na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazda relacja jest inna .Facet moze byc z nia z wygody , przyjazni , leku przed samotnoscia i tak moga zyc dlugie lata w zgodzie i moga nawet planowac wspolne zycie , jesli sie nic w zwiazku nie psuje to facet nie zakonczy czegos co ma pewne choc bez fajerwerkow bo boi sie ze szybko go inna nie zechce ( znam taki typ), dlatego trzyma sie tej galezi i nie chce poscic. Ale jesli w zyciu takiego faceta pojawi sie bratnia dusza , milosc na ktora czekal i ona tez to odwzajemni , to w kwestii tej nowej dziewczyny jest czy on zechce z nim byc jesli on odejdzie od tamtej dziewczyny . To jest tylko przyklad pewnej relacji ale kazda relacja tak jak kazdy czlowiek jest inny .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on ma nieleczona angine oraz 3 dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oni nigdy nie odchodza. kwestie finansowe sa bardzo wazne i sama nie wiem czy majac z kims kredyt, dobre zycie na poziomie itp. rozwalalabym swoja relacje dla jakichs zauroczen. jestesmy wygodni i pragamtyczni. a jak jest przyjazn miedzy nimi to tym bardziej jest to bardzo udany zwiazek. wycofaj sie i nie burz im dobrego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie cxytajcie ze zrozumieniem , autorka nic nie pisze o kredycie czy przyjazni w tamtym zwiazku . Na uczucia nie mamy wplywu ale zdrada fizyczna to nie jest nawet fair wobec tej nowe , bo on ja wtedy wyprobowuje czy jest lepsza i warta zamiany , na to bym sie nigdy nie pisala .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka nie pisze, ale przeciez ona wszystkiego nie wie, wiec tam moze byc róznie, cudownie, a on jej kit wciska. oczywiscie, ze zdrada fiz. jest podla, wiec takich rzeczy nie wolno robic, a teraz pełno takich facetów jak małp - nie pusci jednej galezi zanim nie zlapie drugiej i chetnie by "testowali" inne bedac rownolegle w zwiazku. no tak dobrze, to jeszcze nie ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulka21
żeby się chciał sprawdzić w seksie czy tam dowartościowywać to wątpie, bo moim zdaniem ma taki charakter, ze naprawdę nie musi. Niemniej zakumonikowal mi podczas jednej rozmowy, że zdradzić by nie zdradził nigdy , co najwyżej najpierw rozstanie. Mówił też raz, że nie jest jej pewnien. A tak ogólnie o 'nas ' jako parze nigdy nie rozmawialiśmy. Spotkania były na kawę, herbatę nic więcej. Prócz tej jednej sytuacji , którą wam opisałam za drugim razem odmówiłam. Ja jemu tez powiedziałam, że za zajętych facetów się nie biorę. Myślę, że on to szanuje i wie że nie jestem głupia. Stanęło wszystko w miejscu teraz, Naprawdę, głupia jestem hm, ja sobie żadnych nadziei nie dawałam tylko teraz zauważyłam , że troche sie chyba wkręciliśmy nawet nie wiadomo kiedy. A gość fakt chyba nie wie czego chce, ale takiej decyzji tez nie podejmie raz dwa trzy jeśli mnie dopiero poznał, to chyba normalne. Być może sie tak zachowuje bo naprawdę mu na mnie zaczęło zależec i musi przemyśleć sytuację. Dziękuje wam za tyle odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz że on nie chce zdradzać ani ty, a prawda jest taka że oboje to robicie. Zdrada to nie tylko wkładanie i wyjmowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naiwni jesteście...Prawda jest taka, że 60% z nas była w takiej sytuacji. Tak to już niestety bywa, ludzie są razem jakiś czas a potem okazuje się, że spotykają kogoś kto im bardziej odpowiada i dzieją się różne rzeczy. Jasne że każdy chciałby mieć to poczucie bezpieczeństwa, że facet skoro raz się zdeklarował to już do grobowej deski jest mój. Niestety takie rzeczy tylko po ślubie...chociaż jak życie pokazuje nie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×