Co ile zmiana pościeli?

Jestem młodą mężatką, dopiero uczę się prowadzić dom. Co ile powinno się zmieniać pościel? Czy zmiana raz na 2 tygodnie jest ok?

Ja zmieniam co 2 tygodnie. Uważam że jest ok. Używamy tylko pościeli z naturalnych materiałów.

ja zmieniam co tydzień, ale to z tego powodu, że często nawet w ciągu dnia leżę pod kołdrą jak się źle czuję.

Mysle ze ok.Dzieciom zmieniam co ok.2,3 tyg.Mezoqi i mnie srednio co tydzien jak jest potrzeba i co pare dni.Przeciez kochamy sie w poscieli,naz sie w nocy poci,glowy sie przetluszczaja a kladziesxja na poduszce.Oczywiscie napusza ci tu ze i miesiac to za czesto.Jezeli jestes czysta osoba i dbasz o dom i higiene sama ocenisz jak czesto nalezy to robic Moi sasiedzi np.placa grosze za wode a wycieraczka jest brudna jak u swon w chlewie.Z domu zawsze czuc smrod.Poscieli suszacej sie jak mieszkam tu 4lata nie widzialam.A pani prawniczka:) Tak wiec zdaniem np.takiej pani nalezy zmienuac moze raz na kwartal..hmm

Dzięki :) zawsze myślałam, że trzeba raz na tydzień, a ja tego nienawidzę robić

raz na 2 tygodnie wystarczy, też tak robię

zależy, co w tym łóżku robicie, czy się kładziecie spać spoceni itp. jeżeli kładziecie się czyści, bezpośrednio po prysznicu, to 2 tyg będzie ok.

Ja zmieniam zawsze w soboty.Nie jest brudna poprostu tak lubie.

Ja posciel zmieniam co ok 2 -3 tygodnie

Ja pościel zmieniam co 3/4 tygodnie. Znam osoby, które zmieniają raz na pół roku (na święta) i żyją :D

Ale co to za wytlumaczenie, ze jestes swieza mezatka? Do 20 roku zycia mamusia Ci zmieniala czy jak?

myślę, że to zależy np. czy się pocicie w nocy, bo ja się nie pocę w nocy np. wgl więc mi by raz na miesiąc starczyło, mój facet się poci bardzo więc to już inaczej wygląda.. myślę że sama jesteś w stanie ocenić czy jest już brudna czy nie

Nie rozumiem tylko, jak można dzieciom zmieniać rzadziej niż sobie...

Jak jestem sama to rzadziej zmieniam. Jak facet wraca to czesciej. I zmieniam zaleznie od potrzeb i co 2tyg i co 4. I juz od czasow nastoletnich sama sie swoja posciela, swoja lazienka itd zajmuje.

Zmieniam raz w tygodniu. Lubie spac w swiezutkiej.

Co miesiąc, czasem co 3 tygodnie. Kąpiemy się codziennie, nie widze żeby była potrzeba robić to częściej. dzieciakom też co 3-4 tygodnie.

Ja raz na miesiąc.

gość dziś Ale co to za wytlumaczenie, ze jestes swieza mezatka? Do 20 roku zycia mamusia Ci zmieniala czy jak? xxxxxx Tak, mama zmieniała co 2 tygodnie właśnie (mieliśmy podział obowiązków). Jednak w swoim nowym domu nie powielam wszystkich "nawyków" mojego domu rodzinnego.

Zmieniam w każdy piątek.

Ja zmieniam pościel raz na miesiąc chyba że wcześniej sie zabrudzi. My w zasadzie często wyjeżdżamy a w weekendy nas nie ma w domu.

ja co 2-3 miesiące

U mnie też raczej raz na miesiąc, chyba że wcześniej coś się zbrudziło, czy zrobiło nieświeże

Moja znajoma nie pierze pościeli.Kupuje nową,tanią,chińską.Po miesiącu wyrzuca ją na śmietnik i zakłada nową. Byłam w szoku jak mi to powiedziała.Może pani prawniczka też tak robi-do gościa z 9:58.

A to znajoma nie pierze jej przed użyciem?

Nie pierze.