Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wygląda u Was siedzenie na L4?

Polecane posty

Gość gość

Jestem w 27 tygodniu. Lekarz od samego początku wysłał mnie na zwolnienie ze względu na wymioty,przez które wpadłam w anemie..od początku ciąży aż do teraz czuje sie fatalnie. Momentami chciałabym wrócić do pracy chociaż na jakiś czas jednak lekarz mi to odradza. Zalecił mi leżenie mimo to staram sie jakoś w miare funkcjonować . ciężko mi nawet sprzątać czy robić obiad.codziennie rano czuje sie jakbym zmartwychwstała a nie obudzila sie. Jak to wygląda u Was?Co robicie w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy warto wracac do pracy bo np u mnoe jest tak ze mam dni ze czuje sie super robie w domu porzadki gotuje przygotowuje wyprawke robie zakupy a później miewam dni lub tygodnie ze nie moge wstac z lozka slabo mi niedobrze nie daje rady nawet kanapki zrobic wiec jakbym wrocila do pracy to poszlabym pewnie na kilka dni i spowrotem na zwolnienie i tak w kółko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyglądało tak że leżałam na łóżku a co jakiś czas sie zwlekałam aby wykonać elementarne czynności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja siedzę na L4 od 9 tygodnia, powodem były plamienia i bezustanne nudności i wymioty. Myślałam, że to przejdzie do końca I trymestru i przeszło jak za odjęciem czarodziejskiej różdżki, a zaczęły się straszne kłucia i bóle podbrzusza i bóle podczas chodzenia:( Bóle które były podczas chodzenia zmieniły się w noce bez snu bo nie umiałam zmienić pozycji, więc albo miałam wybór leżeć w jednej pozycji całą noc i obudzić się z całym zdrętwiałym jednym bokiem albo przekręcać się jak chcę, ale w wielkich bólach. Podczas dnia jak chodziłam było do zniesienia, w nocy koszmar, niestety po miesiącu takich bóli zaczęłam mieć problemy z chodzeniem nawet w ciągu dnia, więc nieraz chodzę po domu od ściany do ściany, od parapetu do stołu jak staruszka:/ Staram się żeby w domu było wszystko zrobione, ale bywa, że budzę się i już jestem zmęczona jakby był wieczór, więc bywają dni, że leżę, śpię i tylko wstaję na siku:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajmuje się prawie 3 letnia córka, robię zakupy, sprzątam(myje podlogi, odkurzam, wycieram kurze) w większych porzadkach typu mycie okien pomaga mi mąż, powoli kompletuje wyprawkę, chodzę na spacery, basen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×