Tylko kolega

Ogólnie sprawa jest skomplikowana. Znam go od dawna, jesteśmy zwykłymi znajomymi z klasy. Od kiedy zaczęliśmy chodzić do gimnazjum zaczął mi się podobać niestety w 2 kl zaczął chodzić z dziewczyna z klasy, zresztą dobrze się z nią dogaduje. On o niczym nie wie, prędzej bym umarła niż mu powiedziała ale coraz bardziej się mecze. Nie jestem z nim blisko, ale wspólnie żartujemy, on mnie zaczepia po przyjacielsku, traktuje tylko jak koleżankę... Tym bardziej że on ma dziewcZynę. Nie chcę chyba rozwijać ich związku.