POMOCY! wyniosl sie ale nie zabrał wszystkiego

Witam, prosze o pomoc! Bylo cudownie, namawiał mnie na kupno mieszkania, zrobilam to. Po ok. miesiacu odszedl. Zaznaczam ze kochal mnie szalenie i znikad pach ! ze mnie nie chce,ze nie wroci,ze nic nie czuje -bo nie ma ,,motylkow''. Ciagle przeczy sam sobie.. wyprowadzil sie, niby nie chcial rozmawiac ale jak prosilam to przyjezdzal na rozmowy w ktorych ja blagalam a on nic. Gdy przyjechal zapytalam czy jest pewny swojej decyzji, spuscil glowe i powiedzial ze tak. Wiec powiedzialam by zabral reszte swoich rzeczy jego odpowiedz to ,, dobrze nie teraz''. Co ja mam myslec?! Prosiłam 3 tyg. to przyjezdzal, odpisywał itd. teraz gdy zamilkłam on tez. co ja mam robic? pomozcie ;(

Spakuj w karton lub worek i wynieś pod śmietnik, ale przedtem uprzedź że to robisz. Facet ma inną na boku i zostawiając u ciebie rzeczy robi sobie furtkę, jak mu nie wyjdzie z tamtą to wróci niby skruszony.

własnie o to chodzi,ze nie ma innej.. i nie ze sie domyslam tylko wiem. Dlatego nie rozumiem..

olej gościa i wywal jego rzeczy, daj facetowi 2-3 dni na ich odbiór a jak tego nie zrobi to wywalaj na śmietnik.

A niby skad wiesz, ze nie ma innej? Bo ci tak powiedzial? hehe, mowil tez ze kocha....oj, naiwna ty...

nie no jego nie bo wiadomo ze by sie wyparł. takze nawet nie było sensu. Nie chodzi mi o rade co mam z nimi zrobic tylko dlaczego on ich nie zabrał bedac fizycznie w domu nie zrobil tego

głupota i naiwność kobiet nie przestaje mnie zadziwiać... tysiące pokoleń wcześniej przez to przechodziły, a ta i tak mądrzejsza od nich... :D

Już ci powiedziałem dlaczego nie zabrał, robi sobie furtkę dla ewentualnego powrotu, a ty jak widać tylko na to czekasz.

mnie juz przestala dziwic glupota kobiet :-) zbyt dlugo czytam kafeterie

Autorko, a gdzie sie przeprowadzil? Ma samochod? I ja tez sie dziwie, ze ty jestes pewna, ze nikogo nie ma. Skad to wiesz?