Jak podać rocznemu dziecku leki? Nie potrafię tego zrobic

Że strzykawki nie weźmie, jak widzi łyżeczkę to bije, jedynie w soku ale czytałam,że z sokiem nie można brać. Mam problem ponieważ syn bierze kilka syropów dziennie,nie wiem jak go zachęcić. Już probowalam mu pokazać,że to jest dobre i ja też jem, robilam samolocik ale nic z tego wpada w histeria. Tak samo jest z odciaganiem kataru, może na to też znacie sposób?

Dodam iż karmię co w psiej budzie

Niestety...ale chyba szybko i na siłę. Na Internecie jest sposób na bezpieczne i szybkie podanie leku poszukaj

Niestety jedyna opcja. Szybko i na sile. Ja tak podawalam leki córce. Na poczatku robiłam tak jak ty, próbowałam tłumaczyć, ale zaczynał sie placz i potem już dochodzilo do sytuacji kiedy nawet spłakana połknęła to potrafiła zwymiotować. Brałam wiec ja, przytrzymywałam na sile podawalam lek, nawet nie zdazyla zareagowac i moment po problemie bawila sie dalej

A nic innego nie je łyżeczką? Podawaj łyżeczką też to co on lubi, później nie będzie czuć różnicy i bie bedzie się bać "łyżeczki"

ja kiedyś podawałam z obiadkiem jeden syrop.. Tak właśnie przed roczkiem. Inne leki nie pamiętam nawet jak podawałam wcześniej, chyba nigdy z tym wielkich problemów nie było. Też się parę razy zdarzyło że dałam na siłe i zwymiotowała. Potem już podawałam bardzo małymi porcjami ze strzykawki po 1 ml dosłownie przed jedzeniem.

Ja podaję łyżeczką najpierw jej ulubiona herbatka a potem szybciutko syrop i znów parę łyżeczek herbatki. Jeszcze ani razu nie wypluła

Ze strzykawki, ale wkładasz dość głęboko między dziąsła, a policzek i powoli wypuszczasz lek. Najlepiej trzymać dziecko na kolanach lekko odchylone do tyłu. Czasami trzeba to zrobić siłowo, nie ma rady, ale tym sposobem najmniejsza szansa, że wypluje. Zwierzakom też się tak podaje leki, może głupie porównanie, ale współpraca trochę podobna...

dziś bingo wlasnie chcialam to napisac ale mnie ubiegłas.