Okazja czyni kochanka ?

Czy to prawda ? Wcale mi na tym nie zalezalo, "sama weszla mi do lozka", teraz ona ma wyrzuty sumienia a ja co jej mam teraz powiedziec ? Zawsze jej mowilem, ze dla mnie zona I dziecko jest wazniejsze. Jestem winny, bo spelnilem jej marzenia, zachcianki ? Jakim prawem ma teraz do mnie pretensje, zale ?

Żona i dziecko ważniejsi, ale w trakcie seksu z kochanką o nich zapominałeś?

No właśnie prawie zawsze zdrada jest jak w związku jest kryzys co na to poradzić a ona co niewiedziala ze masz zone a czemu zdradziles?

"Dla mnie żona i dziecko' ...buahahahahaha a bzyka inna , idź debilu przeczytaj jakas książkę dla odmiany

Samec to samiec, kazda zwierzyna dobra aby sobie ulzyc. A rozumek zostal na drzewie. Spuscmy zaslone milosierdzia...

Pracujemy od prawie 7 lat w tej samej firmie, nie jarala mnie, nie dlatego, ze brzydka czy cos, wrecz przeciwnie, tylko ona mezatka, ja zonaty, nie pasowalo mi to. 2 lata temu, na zakladowej imprezie doszlo do zblizenia, fascynujacego zblizenia. Myslalem, ze to bedzie jednorazowy incydent ale ona sie zaangazowala I to mocno. Teraz zauroczenie jej mija I ma wyrzuty sumienia wobec meza. A zona ? Wtedy sie zaczelo, jak nie bol glowy to kregoslupa, jak ja nic nie bolalo, to miala okres. Powiedzialem jej pol zartem, pol serio, jak tak dalej pojdzie, to bede musial poszukac sobie innej do lozka. Idz ! Szukaj ! Juz na ciebie czekaja ! powiedziala. Na okazje nie musialem dlugo czekac. Zonie mowie szczerze, ze ide do kochanki albo od niej wracam gdy jestem pozno w domu. Jesli nie wierzy, to ma pecha, jesli wierzy, tzn, ze to toleruje.

Skoro tak mowila i jak widac toleruje to moze jej tak wygodnie nie kocha cie i nie pociagasz juz tak jak wczesniej wiec masz wolna droge jak widac. No coz hmm wspolczuje Ci bo to poczatki juz rozpadu malzenstwa.

Nie wierzę... Po prostu nie wierzę (...)

Nie, chyba nie, rozpad malzenstwa nam nie grozi, podejrzewam ze potrafimy odseparowac seks od uczuc, zona musiala sie juz w mlodosci wyszalec, tak mysle, bo raz nazwala mnie w lozku cieniasem, fakt, nie bylem tak doswiadczony jak ona, moze dlatego jej potrzeby spadly teraz do zera, ja niestety nie bede zyl w celibacie, mam jeszcze kilkanascie lat przed soba, nie zamierzam ich marnowac.

Ahahahaha dobry jestes :D ile masz lat?

Zamknijcie się!

ja niestety nie bede zyl w celibacie, x hahahahaha, a czy raczyles o tym poinformowac zone czy nie?

jak jest celibat to żonka sama winna,takie moje zdanie ,za słowo cienias należy jej się zdrada ,co za chamica ,niech Cie przeprosi przynajmniej ,tak sobie wyobrażam jakby facet mi powiedział coś na tym poziomie to szybko bym się podszkoliła ale u innego

sama winna x czego? zdrady? no bez jaj, najwyzej winna tego, ze facet zlozy wniosek o rozwod

Jaki rozwod ? Nawet nie myslimy o tym. Nie rozumiem tylko kolezanki, o co ma pretensje do mnie ? Przeciez sama wyszla z inicjatywa a teraz mecza ja wyrzuty sumienia. Wczesniej nie myslala, czy jak ?

a co nie może go z miłości dopieścić? jak go skręca? on już uprzedzał co zrobi jak będzie taka,to ma ją błagać? albo zapłacić? można poprosić 15 razy :-)za 16 pójdzie w długą i to będzie jej wina

a to o co ty pytasz to inna strona medalu,żadna normalna baba nie chce być tylko od seksu nawet jak sama włazi na kolana,chyba że ma naturę d*****,czyli zawsze będziesz miał problem :-) osobiście nie uznaje seksu bez uczuć więc mnie to nie dziwi że to problemy potem,tego nie da się dobrze rozwiązać żonka i kochanki ,nie da się ,chyba że mężatka z zimnym mężem ,ale wtedy proponuje wymienić się małżonkami całkowicie zimny do zimnej itd

możesz jeszcze nie prosić tylko wziąć ją bez zgody te zone co nie chce ,:-)

tylko wyczuj czy nie pała nienawiścią wtedy ,żeby cie do sądu nie podała,bo różne są baby

Cóż my biedne singielki musimy się zadowalać tylko panami wypożyczanymi na jeden raz.

co Ty chrzanisz:-) nie umiesz rozkochać wolnego kolesia? to pora się nauczyć nie bądź szmatką

Nie bede bral na sile. Kolezanki tez nie bralem, preferuje kobiety z inicjatywa w lozku, dlatego jest mi znia lepiej w lozku niz z zona, ale tylko w lozku. Nie wyobrazam sobie 24h/dobe spedzac tylko z nia. Zgnilbym z nudow.

Rozkochać to brzmi interesownie

miłośc jest słodka i bezinteresowna ale to za duże wyzwanie dla was dlatego mówię w waszym języku

a ja lubię jak mój na mnie napada ,on wie kiedy zgadzam się na to a kiedy nie

jak zaczyna mi jęczęć i marudzić albo jest smutny to mu mówię to mnie zgwałć i od razu ma dobry humor i wszystko mu przechodzi

Nawet nie myslimy o tym. x naturalnie, a gdyby zona sie dowiedziala to tez by o tym nie myslala? :-)

To juz jej problem. Ja mam do kogo pojsc. Sorry.

To juz jej problem x ahahahahahahahahhahahaha