Mama karmiąca laktatorem :)

Witam wszystkie mamusie :) Poszukuję naprawdę dobrego laktatora i tu pytanie do Was, do tych które wypróbowały jakieś z nich. Jaki laktator polecacie? Obojętne czy ręczny czy elektryczny, ale poszukuję jakiegoś w przystępnej cenie :) Co mi polecicie? Osobiście rzucił mi się w oczy elektryczny z lovi (315 zł to jednak trochę wysoka cena, lecz zastanawiam się nad nim). Czekam na Wasze propozycje i pozdrawiam :)

ja miałam najpierw ręczny tommee tippee closer to nature i okazało się, że kasa wyrzucona w błoto bo ręczny laktator to porazka jeśli chce się sporo odciągać. Po pierwsze trzeba czasu po drugie wysiadają nadgarstki. Po tej porażce kupiłam używaną elektryczną medele mini electric i wszystko fajnie tylko mnie bolały piersi od ściągania i dałam spokój. Karmię ile mogę piersią i dokarmiam mm. Ale moje znajome ściągają medelą i mają zapasy jak dla wojska :)

Swietny jest wlasnie ten z lovi. Dwufazowy. Elektryczny i manualny. Manualny sprawdza sie gdy potrzebujesz postymulowac piersi aby mleczko bylo. No a elektryczny wiadomo. Do wiekszej ilosci odciagniecia pokarmu no i tez wygody.

Prolactis.chyba tak.albo delikatnie nazwe przekrecilam

Autorok pomyśl o używanym, za około 50-100 zł można kupić laktatory :)

Ja właśnie potrzebuję aby pobudzić troszkę laktację, ostatnio mam troszkę z tym problemy, mały kryzys, a dodatkowo dostałam pierwszy okres po ciąży i wszystko się na siebie nałożyło. Małą troszkę karmię piersią, ale jej nie starcza i dokarmiam mm. A chciałabym długo karmić piersią, dodatkowo mam do tego warunki, bo nie pracuję i cały czas jestem z córeczką w domu :)

Używany laktator, a czy to bezpieczne?

Ja karmiłam małego z butelek Nuk, więc laktator elektryczny też miałam tej firmy, bardzo mi pasował, no i wygoda jak od razu można podpiąć butelkę.  Łatwy w myciu, dobrze oglądał, korzystałam z niego co najmniej raz dziennie przez pół roku i nie było żadnych wpadek. Na sam początek kupiłam taki najtańszy Canpol z gruszką, ręczny i to było dziadostwo jakich mało.

Właśnie teraz też mam taki z gruszką, istna porażka! Odciąga jakby chciał a nie mógł, więcej udaje mi się odciągnąć ręcznie, bez laktatora!

Do pobudzenia to tym manualnym. Stymuluj w systemie : po piec minut na przemian piers, razem ma byc 30 minut. I dwa wolniejsze i dluzsze pociagniecia i trzy szybkie., dwa wolniejsze , yrzy szybkie. Ja urodzilam przez cc w 31 tc i wystymulowalam pokarm w ciagu tygodnia. Nikt nie dawal szans na to ze wogole laktacja sie pojawi . Ale co sie nie robi dla dzidzi.

Mama karmiąca laktatorem dziś pewnie, że tak. Wszystko możesz wyparzyć i będzie jak nowy. Bardzo często się zdarza, że można kupić laktator użyty dosłownie kilka razy, mamy np długo z niego nie korzystały, przerzuciły się na mm. Ponadto teraz jest wiele punktow, gdzie można wypożyczać laktatory, więc takie już w ogóle są na chodzie, a z tego co się orientuje jest na nie popyt. Ja kupiłam używany właśnie za 50 zł i jestem bardzo zadowolona, a za zaoszczędzone pieniądze kupie coś fajnego :)

Dokladnie. Ja sterylizowalam. Potem laktator poszedl w kolejne rece kolejnej mamusi.

Manualny też musi być dobry żeby pobudzić laktację, ja przy odciąganiu wspomnianym Canpolem odciągałam z trudem 5 ml, dosłownie... no, przy nawale trochę poleciało, ale już lepiej szło ręcznie. Elektrycznym bez problemu w moment odciągałam z pełnych piersi normalną porcję mleka, jak mały miał kilka miesięcy nawet 250-300 ml.

Medela. Tylko i wyłącznie ta firma. Kupiłam Elektryczny jakiejś innej firmy i był beznadziejny - piersi bolaly a mleka prawie nic nie ściągnęłam. Potem pożyczylam od koleżanki medele ręczna i była super, kilka minut i miałam mleko ściągnięte na karmienie. Nawet nie podrażnial podrazionych sutkow. Tak że szczerze polecam.

Dziękuję, za wszystkie podpowiedzi. Znalazłam Laktator Avent Natural, użyty kilka razy, jedna z pań w mojej okolicy chce odsprzedać, chyba zdecyduję się na ten. Jakieś opinie o nim ?

ja miałam ręczny chicco, bez najmniejszego problemu odciągałam nim pokarm przez 4 miesiące, kosztował 100 zł- nowy

Ja miałam Aventa kilka lat temu, to była starsza wersja i dawałam radę odciągać mleko na zapas, poza bezpośrednim karmieniem dziecka. Teraz również korzystałam właśnie z tego Avent Natural i było gorzej, ale myślę, że to kwestia tego, że ogólnie córka słabo jadła i miałam mniej pokarmu. Generalnie mogę Aventa polecić jeżeli chodzi o manualne, myślę, że na twoje potrzeby wystarczy. Lubię też ich butelki, cały zestaw wygodnie się użytkuje. Elektrycznego laktatora nie używałam, więc nie mam porównania, ale jeżeli nie planujesz tak na stałe karmić mlekiem odciąganym to chyba elektryczny niepotrzebny...

proponye najpierw karmic mlekiem a potem laktatorem, moze byc ciezkostrawny '_

Spróbuję z tym Avent, tym bardziej, że butelki też mam Avent. Trzymajcie kciuki, mam nadzieję, że uda się pobudzić laktację i karmić jeszcze kilka-kilkanaście miesięcy! :) (aktualnie już 4 miesiące karmię)

To ja pisałam o tym Avencie - twoje dziecko jest jeszcze małe, więc próbuj jak najwięcej pobudzać laktację przy pomocy maluszka. Takie kryzysy, kiedy wydaje się, że mleka brakuje i maluch jest głodny są normalne. Dzieci rosną skokowo i mają okresy większego apetytu. Jeżeli maluch chce współpracować i możesz poświęcić czas, to przystawiaj jak najczęściej dziecko, zmieniaj pierś kilka razy podczas jednej " sesji" i produkcja powinna się dostosować. A laktatorem możesz działać swoją drogą. Pozdrawiam i życzę powodzenia :-)

Przez pół roku po kilka razy dziennie i doslownie codziennie używałam tommee tippee close to nature elektrycznego i zdał na piątkę.

Ja używam ręcznego Avent Natural. Mogę polecić, bo u mnie się sprawdza. Używam zwykle raz dziennie na wieczór, żeby mieć mleko na śniadanie do kaszki maluszka. Gdybym miała odciągać więcej pewnie zdecydowałabym się na elektryczny, bo jednak trzeba trochę popompować. Jedna jego wada to to, że skrzypi dość głośno. Mnie to nie przeszkadza, bo mam piętrowy dom, ale jeśli ktoś by chciał odciągać obok śpiącego maluszka, to ten dźwięk może być problemem.