Ja, on i jego żona czyli jak zacząć żyć w trójkę?

Próbowałyście żyć w takim związku 2k i 1m. Chodzi o miłość i seks. Normalny związek tylko we troje.

Nie. Kiedys ogladalam dokument na temat poligamii, ciekawy byl. Ja bym nie potrafila, za bardzo pazerna na mego faceta jestem zeby sie Nim z inna dzielic.

och karol

lepiej nie myśleć o takim związku , gdyż ogień czyśćcowy jest taki bolesny a miejsca w piekle , które nie było zbudowane dla ludzi , lepiej sobie nie wybierać.

tak, byly to dwie skrzypaczki... wszystko dobrze sie rozkrecalo i ich zgrzyty miedzy soba umiejetnie kompensowalem. Obie poznalem niezaleznie, ale faktycznie w jednym okresie (tygodniu). Szybko zaczelismy sie spotykac we trojke, gorzej zaczelo byc jak zaczelismy mieszkac razem u mnie. Lozko akurat na 3 osoby, ale problemy zaczely narastac. Problem byl z tym ze jedna z nich po blizszym poznaniu okazala sie niewlasciwa dla mnie, za to druga skrzypaczka miala z nia dobry kontakt. Slubow w takie akcje poki co nie mieszam