Co tam? Jakim gofnem z biedronki itd. dokarmicie dziś swojego RAKA w ciele?

albo z jakiejś budy z fast foodami, czy żarciem z innego supermarketu, produkowanym przez chciwych ludzi mających w doopie totalnie wasze życia, albo co śmieszniejsze z drogiego sklepu z delikatesami, gdzie wszystko jest jeszcze bardziej szkodliwe, tylko droższe, żeby wydawało się wam, że jest super jakości? :D

Ciekawe czego ty sie najdles, ze takie glupoty p********z...

Naprawdę wierzysz naiwny frajerze, że te testy międzynarodowe nie są już dawno okupione solidnymi łapówami?

ja bym nigdy nie kupil z zadnego supermarketu paczkowanego miesa, niczego. zadnych pasztwtow, szynek, pierogow nafaszerowane chemia. jedyna wzglednie zdrowa wedlina z biedry to salami, ale tylko jednego producenta. Jednak w polsce i tak zdrowsze jedzenie z biedry niz w usa sieciowek tam sterydy we wszystkim. jedynie zdrowe zarcie tu u zydow

rozumiem, ze profilktycznie głodujesz, chcesz zejsc ( i to juz po 10 dniach) z powodu nie raka, a smierci głodowej. Chyba,ze inne pomysły?

Dzisiaj zamiast goffna biedronki, wpier/dalam goffno stonki

Nikt nie schodzi od śmierci głodowej po 10 ciu dniach, ludzie głodują nawet do 40 i warto to zrobić, bo wyżera raka.

Z BIEDRY WĘDLINY STRASZNIE DROGI min 25-40 zł za kilogram a debile kupuja i myślą że tanio. Cała siła biedronki to to że wyrobiła sobie markę taniej. A tak naprawdę tania nie jest.

ok, zejdzisz ze Swiata po 40 dniach i to bez raka, powodzenia!

Ja nie pisałem tylko o biedro.nce, bie..dronka to był przykład, bo tam to juz największe g****o z największych, ale WSZĘDZIE sprzedają żarcie, w którym czai się żylasta, obleśna, chemiczna karma dla raka. Dieta we.g.eteriańska też nic nie da, bo nawozy sztuczne i G./M.O wyprało ze zdrowia nawet warzywa i owoce.

To co k***a mamy jesc?

Np. trawę...

Trawe to ja pale :D skoro biedronka to syf lidl syf real syf no to gdzie do c***a????