Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zostałam upokorzona i poniżona przez mojego ojczyma.

Polecane posty

Gość gość
Może byś się jakoś odwdzięczyła mu? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie się zrobiło przykro bo raz wypowiedział na głos jak wygląda sytuacja? I to nie do dziecka, tylko dorosłej osoby? Przez lata wspierał, utrzymywał, wychowywał obce dziecko. I raz powiedział ile dla ciebie zrobił i księżniczka płacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem dużo dla mnie zrobił i ja to doceniam i jestem jemu wdzięczna ale czy musiał to zrobić w taki sposób jaki zrobił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób mu loda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie, że jesteś histeryczką. Mnie ojczym wychowuje od 12 roku życia, mam z nim kontakt lepszy niż z matką. On mnie utrzymuje mimo, że mam 25lat na karku i w tym roku kończe studia :P I myślisz, ze nigdy tego nie zauważył? Że to u nas jakiś temat tabu "ciii, nie mów głośno, żeby Kasiuni nie urazić"? To są fakty zwyczajne. A wiesz kiedy tak mówił? też własnie bez złości, bez awantur... Jak czuł się NIEDOCENIANY. Ludzie lubią jak ktoś docenia to co robią, lubią także widzieć, że ich wysiłki nie idą na marne. Więc gdy widział, że jestem odpowiedzialna, ogarnięta, że mimo tego, że niedużo pracowałam zarobkowo to wiele działam, zdobywam doświadczenie, znajomości to ani razu takiego tekstu nie usłyszałam. Bo wie, że sobie i tak i tak poradzę. A dzięki jego pomocy po prostu zajdę jeszcze dalej. może nie wiem, obijasz się na studiach, wybrałaś kierunek bez perspektyw, jesteś mameją której wiecznie trzeba pomagać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ani razu *znowu takiego tekstu nie usłyszałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą, jak już się jest dorosłym na utrzymaniu rodziców to i od biologicznych można różne rzeczy usłyszeć. i to z reguły właśnie wtedy gdy dziecko przegina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym jest też sarszym człowiekiem, może chciał Ci zasugerowac jakoś że nie bedzie żył wiecznie. ać Ci do mylenia, że warto byłoby np. zacząć zdobywać jakieś doświadczenie zawodowe choćby na pół etatu czy jakis staż. A może sie starzeje i mial naprawde beznaziejny głos, mógł sie poczuć niedoceniony jak skarbonka. Mógł też właśnie chcieć Ci pokazać, że ni będzie wiecznie, więc bez niego bedzie lipa straszna bo to co jest wokół Ciebie to masz dlatego że on jest na świecie. Może chcialby żebyś zaczęła mieć jakieś doświadczenie zawodowe, przyjaciół, może wlaśnie chłopaka. Spokojnie, skoro dotychczas bylo ok to malo prawdopodobne żeby w ciągu tygodnia to się nagle zmieniło. Raczej w jakis nieudolny sposob chciał ci cos zasugerowac lub pokazać że czuje sie niedoceniony. Alb najzwyczajniej w świecie dzisiejzy dzien miał wyjątkowo beznadziejny. Może cos go wyjątkowo mocno martwiło. Spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz kiedy obcy w sumie człowiek cię wychował, wykształcił, finansował, przyjaźnił się z tobą, był dla ciebie dobry, ty obrażona jego prawdziwymi w sumie słowami, kiedy raz jeden był dla ciebie niemiły, ty się obrażasz i planujesz zniknąć z jego życia. Cudownie jest pomagać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×