Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chyba jestem nudna

Polecane posty

Gość gość

Niby mam wiedzę, może nie ogromną, ale mam, ale w zwykłej rozmowie przecież nie będę mówić o jakis swoich zainteresowaniach. Nie umiem też odpowiednio reagować, jak ktoś mi mówi jakąś błahostkę, nie interesującą mnie, nie potrafię udawać tych reakcji. NA coś się wysilam, ale pewnie i tak wypada sztucznie. Słowem, nie nadaję się do zwyczajnych kontaktów, small talku, jeśli już, to czasem, kiedy mam dobry dzień. Widzę, że ludzie chętniej gadają z osobami, które okazują im więcej emocji. JA jestem lekko pomijana, choć i tak nie jest źle. Co mam z tym zrobić? Nie uniknę kontaktów z ludźmi. Nauczyć się, a może olać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, bo pierwsza część dość idiotycznie zabrzmiała - oczywiście wiem, że rozmawia się na neutralne tematy i fiu bździu, ale ja to średnio lubię i męczy mnie to. Niepotrzebne mi w ogóle są takie gadki, a to na studiach, w pracy etc trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co za problem nauczyc sie small talk? Bardzo przydatna umiejętność społeczna. Nb. o zainteresowaniach tez można rozmawiać, luidzie sie ożywiaja bardziej niz przy durnej gadce o niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olac. mnie juz nie tak latwo wpasc w zachwyt na zabkowaniem, kupami, pieluchami, slubami, wycieczkami, fejsbuczkami, facecikami ale zawsze dobra muzyka,film,gracja,elegancja,dobre maniery,wyksztalcenie,inteligencja, zwierzeta- o to jest juz COS, co moze mnie poruszyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krokuswaal
Pogadałbym z Tobą na ten temat. Innym razem może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muzyka? jak najbardziej! Film? Mało który lubię, już wolę teatr. I operę. I filharmonię. Taniec! Zwierzęta uwielbiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gorzej jak te zainteresowania nie są kompatybilne ze sporą częścią ludków, szczególnie młodych :) I gorzej, jak nie potrafię tego odpowiednio przedstawić, bo emocje są w moim wnętrzu i nie umiem ich pokazywać na wierzchu, a mówienie o zainteresowaniach w zamulony sposób mija się z celem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wszystko jest takie "moje". Nie umiem dzielić się "sobą" z ludźmi, to nie tak, że nie chcę - po prostu zupełnie tego nie potrafię. Przekazać cząstki siebie. Wykańczają mnie rozmowy, dla mnie to jak ciągły test kompetencji społecznej, wysiłek, niewspółmierny do efektów. Najszczęśliwsza jestem jak jestem sama, razem z muzyką, tańcem i własnymi przeżyciami, ludzie są mi tutaj niepotrzebni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość USA od 85
small talk to amerykański wymysł, są tematy do unikania, tz. religia, polityka, i nie pyta się o dochody( ale można spytać np ile ktoś za coś zapłacił ), raczej trzymać neutralne tematy, np. sport czy opinia na jakiś temat, z pomijaniem powyższych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki masz rozmiar miseczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo, polityka i religia to sporne kwestie. Ale ja się pytam.. PO CO komu rozmawać o takich pierdołach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
H-97

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:39 misieczki poszły spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E to spoko to mógłbym z tobą spółkować aż do utraty tchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gra pozorów trwa
small talk to iluzja przynależenia i komunikacji, naprawde to straszna głupota, ale tym sposobem poznaje się nowych ludzi całkiem przypadkowo, w Polsce takie coś jest nie do pomyślenia bo ludzie są bardziej praktyczni i rozmowa musi mieć sens, na zachodzie tak nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×