Co myślicie o takim facecie koło 30tki

mieszka z rodzicami skończył tylko ogólniak kiepsko płatna praca w wolnym czasie koledzy i sport nie ma mieszkania ani swojego auta prawo jazdy ma nie robi nic żeby poprawić swoją sytuację Byłybyście z kimś takim?

Przystojny?

tak ale co za różnica? chodzi mi o kwestie j.w.

różnica :)

Zostaw go, to nieudacznik.

myślisz że nieudacznik i nie ma już żadnej nadziei na zmianę?

Skoro ma kiepsko platna prace, to nic dziwnego, ze nie ma wlasnego mieszkania, aczkolwiek facetom czesto nie potrzeba wiele, wiec mysle, ze bylby w stanie wynajac sobie skromny kąt za niewielką kwotę, aby byc "na swoim". Jesli jest inteligentnym, dobrym i wartosciowym czlowiekiem, to nie stanowi to przeszkody. Zawsze mozna sprobowac cos zmienic.

I co z tego, ze nie zaradny i golod***ec skoro ma kolegów czyli jest towarzyski,otwarty a skoro przystojny i otwarty to zaroocha. A co bogaty brzydki 30latek może albo chodzić do burdelu albo kupić sobie miłość wyrachowanej brzyduli.