Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąż za każdym razem jak wychodzi z dzieckiem to przywozi do domu jakiś szpej

Polecane posty

Gość gość

Już tyle razy mu mówiłam. Nie zagracaj mi domu dziadostwem. Nie dociera to głupka. Mało tego ciągle jak jest poza domem a mnie nie ma to kupuje dziecku słodkie rzeczy. Mam wrażenie że wykorzystuje mój brak obecności. Szlag mnie już trafia. Nie dość że rodzina dalsza daje mu słodycze to z tego durnia mam co mi robi krecią robote za plecami. A co do zabawek. Nie jestem przeciwniczką ich kupowania ale z rozumem i od czasu do czasu i żeby to było coś naprawde fajnego. A on przynosi mi jakiś rupieć i potem ja zostaje z tym gównem i musze tylko użerac sie ze sprzątaniem. Jak trafi sie jakiś dzień że mu nic nie kupi to mały i tak wraca z czymś w ręce do domu a bo kuzynek mu dał (czyt. czyści sobie pokój z niepotrzebnych zabawek). Nie mam już siły do nich wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasami jeszcze sie okazało że ten kuzyn sam mu coś kupił za własną kase, albo poprosił rodzica żeby kupił coś takie same co ona ma w domu. Nie mam już siły. Spakowywałabym to i wywalała ale szkoda bo to są niezniszczone rzeczy, a nie ma komu tego dawać bo w każdym domu gdzie sa dzieci to sami mają stosy szpejów z którymi nie ma co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szpej??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to lobuz, przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrób paczkę i oddaj do domu dziecka, przynajmniej jakiś pożytek będą miały dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to jest szpej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szpej czyli rupiec, coś zbędnego, dziadostwo. Nie znacie tego określenia? Autorko ,skąd jesteś? Też z Krakowa? Bo dla mnie to normalny wyraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy raz spotkałam się z tym słowem. Myślałam że to coś ze śląskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×