Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Fantazjuje o chłopakach a nie umiem sobie nikogo znaleźć.

Polecane posty

Gość gość

SYTUACJA WYGLĄDA NASTĘPUJĄCO: Mam 20 lat. Studiuję dziennikarstwo. Od dziecka zakochuje się w osobach, które zobaczyłam w telewizji lub w internecie oraz wyobrażam sobie mnie i daną osobę jako parę. Żyje tymi fantazjami tak jakby one były realne. Chodzę wtedy uśmiechnięta i życie wydaje mi się znacznie bardziej ciekawe. Większość czasu skupiam się na fantazjach niż na rzeczywistości, bo rzeczywistość wydaje mi się nudna i beznadziejna. Takie fantazje trwały u mnie od kilku dni do roku. Jak w fantazjach nie mam problemów z bliskością tak w rzeczywistości mam przed nią lekkie obawy ( już nie takie jak kiedyś ale dalej mam). Jak w fantazjach facet nie widzi świata poza mną i często płaczę mu na ramieniu tak w rzeczywistości mnie to odrzuca. Unikam nawiązywania nowych znajomości w rzeczywistości. O wiele łatwiej i częściej zakochuję się w kimś kogo zobaczę właśnie w internecie/telewizji. Osoba o której fantazjuje ma być idealna pod względem wyglądu, wszelkie wady w nim jakie ma w rzeczywistości odsuwam i nie myślę o nich podczas gdy w rzeczywistości jak miałam chłopaka to nie mogłam tych wad usunąć i mi one przeszkadzały. W dodatku nigdy nie było jednego typu osoby w której się zakochiwałam. Wszystkie się kompletnie różniły od siebie, tak samo mieszkały w kompletnie innych miejscach. Za każdym razem jak pojawia się w mojej głowie inny facet, chce zamieszkać tam gdzie on i podejmuje wstępne kroki z których potem się wycofuje gdy fantazja przemija albo na jego miejsce wchodzi ktoś inny. Moje zauroczenie daną osobą kończy się, gdy dowiaduję się że ma dziewczynę. Strasznie mnie to boli. Później jednak po jakimś czasie pojawia się następny i historia się powtarza. Nie wiem już co z tym wszystkim zrobić. Potrzebuję natychmiastowej rozmowy z psychologiem ale ze względu na święta wielkanocne jest to niemożliwe, dlatego piszę tutaj. Proszę, niech ktoś się odezwie i przemówi mi do rozsądku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogranicz sobie dostęp do mediów na początek. Świat Ci się nie zawali ;) Znajdź jakieś hobby, które Cię odciagnie od tego. Fakt rzeczywistość może być nudna ale niekoniecznie. Trzeba tylko szeroko otworzyć oczy i spoglądać na wszystko z nieco innej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestdobrze
Masz szczęście, że obsesyjnie zakochujesz się tylko w osobach, których nie masz możliwości poznać. Nie chciałbym marzyć o kimś, kto jest na wyciągnięcie ręki, a z kim nie mogę być. Nie mógłbym patrzeć na taką osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemartwsię
Kiedyś w końcu ci się znudzi. Szkoda tylko, że pół życia przeżyjesz w swojej głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może masz taką romantyczną osobowość. Lubisz adorację? Jeśli tak, to ty również możesz się pobawić w niedostępny obiekt westchnięć. W ten sposób wynagrodziłabyś sobie swoje odtrącenie przez wyższe sfery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się czujesz czubku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×